Cześć
Po krótce opiszę sytuację:
- zawieźliśmy do nich z szefem Fiata Doblo 1,3 mjtd. Auto świeżo kupione-po przejściachPo wizycie w Cinsofcie w Gliwicach(usunięty DPF i EGR), pan Marcin polecił nam warsztat Bosch Service Adamczyk w Piekarach Śląskich celem regeneracji wtrysków.
- auto trafia do Piekar 24.04 , po rozmowach deklaracja właściciela że auto będzie do odbioru w poniedziałek 29.04 (warunkiem zostawienia tam auta był odbiór właśnie przed weekendem majowym)
-w międzyczasie jest diagnoza i wycena naprawy- 2780 zł- po negocjacjach staje na 2480 zł
-poniedziałek 29.04 mija, auto dalej nie zrobione- wtorek jako końcowy termin
- wtorek 30.04- dalej echo, auto nie zrobione, z racji tego że Cinsoft gorąco nam polecał Adamczyka nie spisaliśmy z nimi żadnej umowy
- czwartek 02.05- dalej nie zrobione pomimo zapewnień że już kończą, termin końcowy na sobotę
- sobota 04.05 dalej nie zrobione, dochodzą magiczne koszta 150 zł- coś tam,coś tam (będę miał fvat w ręku to napisze dokładnie)
-poniedziałek 06.05- auto do odbioru, ale ale........ suma końcowa 2980 zł coś tam,coś tam listwa zasilająca. bez naszej wiedzy i zgody dorzucono do rachunku 500 zł a po fakcie żądają zapłaty. negocjacje podobnie jak wszystkie rozmowy z właścicielem są dość trudne (osoba gburowata), daję się "urwać" 80 zł
Wyjazd z warsztatu- po przejechaniu 15 km wir w baku i niepokojący zapach paliwa w kabinie. Po otwarciu maski ukazuję się niedokręcony filtr paliwa-ropa sika na lewo i prawo. Laweta i powrót do Dąbrowy Górniczej- auto wylądowało w innym warsztacie gdzie będzie oficjalna diagnoza. Do tego fvat za lawetę i wracamy na dniach do Bosch Service Adamczyk.
Sytuacja opisana w miarę dokładnie więc mam nadzieję że nie będzie niedomówień.
Chcemy ostrzec forumowiczów przed oddawaniem swoich diesli do tego, jakże szumnie nazywanego, Bosch Service Diesel Center Adamczyk. Poza tym "dziękujemy" panu Marcinowi z Cinsoftu na nakierowanie nas na sporą "minę".
Pozdrawiam