Miałem ten sam problem, też po smarowaniu prowadnic. Poczekałem chwilę (z 5min, wynikał to z tego że nie wiedziałem co mam zrobić ), odpaliłem samochód i po prostu szyber dach się zamknął normalnie. Magia.
Po problemach z zamknięciem szyberdachu, stwierdziłem że już nie ruszam i zgłoszę problem w ASO (samochód na gwarancji). Problem rozwiązali, mi powiedzieli że uszczelka się "zawinęła i dlatego skrzypiało, ale już poprawili". Problem został rozwiązany. Faktycznie jak by "lżej" szyber dach chodził.
Na skrzypiące uszczelki generalnie mam "smarowidło" i generalnie pomaga. U mnie uszczelki nie tylko piszczą, ale czasem też coś stuka na wybojach, za uchem, w słupku B. Ale po wyczyszczeniu wszystkiego z piasku, oraz nasmarowaniu "smarowidłem" do gum samochodowych, jest idealnie :-). Do tej porty czyściłem 3 razy, a przejechałem 30tkm, więc wychodzi że "raz na 10tkm". Smarowidła miałem dwa (jedno stare, a ostatnio kupiłem nowe), oba działają, oba kupione z przypadku, wzięte z półki z akcesoriami samochodowymi.