W sumie jak silnik nic nie bierze na bagnecie, to nie znaczy, że nie bierze wcale - bo minimalnie to każdy silnik spali jakieś skromne ilości - a ubytki zastąpi paliwem, które się miesza podczas pracy silnika. I dlatego należy olej często zmieniać i nie oszczędzać na tym. Fakt, że nowoczesne konstrukcje tak to wszystko robią, że przy normalnej eksploatacji takie zużycie jak u kolegi Firste wydaje mi się zupełnie normalne i w ogóle na olej nie zwraca się uwagi.
U mnie nie ma śladu zużycia oleju, ale przebieg niecałe 3000km, więc poczekajmy dalej.
W sumie, to cieszę się, że silnik normalnie zachowuje się pod tym względem. Zobaczymy po 100.000km - kiedyś w Toyocie Avensis 1.6 benzyna (jak już był przebieg powyżej 100k km) to na trasie na dystansie 500km czasem lałem 1L - i to podobno było normalne