Od czasu jak dwa razy zapłaciłem po 100 zł za migani światłami to jestem ostrożny z pozdrawianiem. Ale staram się machać (tyle że mało kto to zauważa bez wcześniejszego mignięcia). ;//
Od czasu jak dwa razy zapłaciłem po 100 zł za migani światłami to jestem ostrożny z pozdrawianiem. Ale staram się machać (tyle że mało kto to zauważa bez wcześniejszego mignięcia). ;//
ja tam sie nie poddaje i macham, mrugam itd a tu ludzie patrza jak na glupka i nie wiedza o co mi chodzi. Pozdrawiam tych co mrugaja i tych nieuswiadomionych
ja kolesiowi jakiemuś mrugnąłem a ten aż zwolnił i popatrzył na mnie jak na idiotę... (centrum miasta w korkach) ale będę twardy i się nie poddam choć ostatnio to dziewczyna się mnie pytała dlaczego mrugam jak nie stali ale teraz już jest świadoma
ja juz sie poddalem wracalem dzisaj z pracy do domu minalem po drodze 145, brere, 159 i 166 mrgalem machalem i co .................................................. . i nikt mi k***a nie odmachal ;//
Bo nie każdy Alfista co Alfę posiada!!!
ja.m czy Ty czasem nie pomykałeś w sobotę koło 13tej-chyba, od ronda radzikowskiego w strone Leroy Merlin?
Wczoraj wyprzedziłem błękitnego sportwagona w Dąbrowie Górniczej koło stacji JET po wyprzedzeniu zjechałem na jego pas i zamigałem awaryjnymi ale bez odzewu
Ja też tak mam. Nieraz jak gdzieś wypatrzę jakąś Alfę, a szczególnie bliźniaczy do mojego model, to co sie nie nakombinuje, żeby tylko gdzieś ją dojechać, obejrzeć, no i machnąć ręką, czy też uśmiechnąć się porozumiewawczo. No, ale tak jak piszecie, z cienkim odzewem. Chociaż ostatnio mi się zdarzyło: między Bochnią, a Tarnowem na "4" z naprzeciwka zasuwała czarna 156, już z daleka oboje podnieśliśmy dłonie i pomyślałem sobie, że dla takich momentów warto żyć... Tak więc jeśli jakaś czarna 156 KBC wam machnie bądź mrugnie, to właśnie będę ja. Szerokości dla Wszystkich!
Widziałem dzisiaj na alejach w Krakowie (konkretnie było to na al. J. Słowackiego) przed godziną 15 alfę 155 1.8 bodajże, z alfaholiczymi ramkami. Nie miałem jak mrugnąc, bo stała dwa samochody przede mną na drugim pasie. Jechałem swoją granatową rakietą od strony galerii.
Jakiś miesiąc temu pozdrowił mnie kierowca Alfy w Niemczech (na niemieckich numerach) ale i w Ojczyźnie paru się zdarzyło. Więc pozdrawiajmy i bądźmy dobrej myśli, ktoś odpowie tym samym.