a czy ja pisze ze ty sprzedajesz ja napisałem ze auto mocno dostawało w dupe ze te zespoły klęknęły przy tym przebiegu tyle bo faktycznie cześć może być losowa ale raczej było mocno eksploatowane
dla ciebie plus ze piszesz to co jest albo bylo do zrobienia
Jak to było? warto powstrzymać chuć pisania? coś o wylewaniu jadu?
Teraz paru januszy-znafców będzie kręcić piruety jak to oni wcale nie pomówili Bogu ducha winnego człowieka, który w dobrych intencjach opisał stan auta.
- - - Updated - - -
Może to ten legendarny duch Alfy? Ta słynna bezawaryjność i obsługa godna marki premium na poziomie Polmozbytu??? Kolejny inernetowy znafca co lepiej wie jak auto było użytkowane od samego użytkownika.
Ostatnio edytowane przez Machaju ; 05-06-2024 o 09:55
Mi to tak wyglądało od początku, żyjemy w PL, jakby sam sprzedawał to by takiej informacji nikt nie pisał, dokładnie tak jak ma to miejsce we wskazanym ogłoszeniu
Odrębną kwestią jest stan tego auta, trzeba by mieć wiedze i warsztat żeby to zweryfikować. Nie znamy warunków umowy, wykupu, czy komuś zależało na tym, żeby zaniżyć wartość pojazdu bo np najem gdzie potrącają dodatkowy $ za usterki, itp itd.
- - - Updated - - -
Może to ten legendarny duch Alfy? Ta słynna bezawaryjność i obsługa godna marki premium na poziomie Polmozbytu??? Kolejny inernetowy znafca co lepiej wie jak auto było użytkowane od samego użytkownika.[/QUOTE]
Masz racje nie wiem tylko domniemywam bo auta już trochę na rynku są i raczej z takim wylewem usterek nikt nie wyskakiwał dotychczas. Tutaj wszystko wskazuje ze o auto dbano a te usterki to wina serwisu i kolega miał pecha.
I proszę bez osobistych wycieczek typu znafco...
Może były właściciel napisze więcej czym były spowodowane usterki?
Byłem użytkownikiem tego auta. Sprzedaje go pośrednik, który odkupił auto od LeasPlanu. Chciałem odkupić auto od LP ale nie wyrazili zgody ponieważ auto miało" total technical loss". Mi LP powiedziało, że auto warte jest 76k netto na dzień " szkody" , a naprawa wyjdzie 22 netto, więc dla nich nie opłacało się dalej kontynuować kontraktu ( zostało 9 miesięcy do końca). Wcześniejsze naprawy wymienione przeze mnie miały miejsce. W kwestii obecnej naprawy, jest szansa, że wał jest cały i został dopisany w celu zrobienia total loss (ja nie czułem z nim problemu). Faktem jest natomiast, że nawet tarcz z tyłu nie wymienili jak i z przodu, które kwalifikowały się do wymiany i były uwzględnione w kosztorysie.
Pomijając faktycznie jakość obsługi z POLMOZBYTU - ADF Wrocław - omijać szerokim łukiem. Przy wymianie oleju potrafili nawet silnik i paski pozalewać olejem i tego nie wyczyścić. Kontakt z klientem poziom bazar. Nie miałem tam naprawy lub serwisu, żeby nie było reklamacji lub nie przyjemnej sytuacji.
Auto było użytkowane normalnie może jeździło szybko ale olej był rozgrzewany, a turbina chłodzona. Wszystkie serwisy w terminie, a olej najczęściej koło 11-12 tys przebiegu. Jeżdżę dynamicznie (średnie spalanie z 40k 14.0l, w tym dużo codziennych dojazdów do pracy 12 km w jedna stronę + Wrocławskie korki), i sporo na zachód Europy - DE i NL. Wiec częste szybkie przeloty autostradowe. Czy auto miało lekko? Jeździł zgodnie z przeznaczeniem.
W roli jasności - auto jest genialne i brakuje mi go do dzisiaj. Obecnie jestem na etapie zakupu następnego egzemplarza.
Co do usterek: Wymiana intercoolera - znikał płyn w zbiorniczku wyrównawczym. Zgłoszone, wymienili na nowy, podobno pojawia sie ta usterka przy tych silnikach i nie była to ich pierwsza taka naprawa. Usterkę stwierdziłem jadąc z NL, na autostradzie auto nie chętnie przekraczało 200km/h ale check nie wyskoczył.
Turbo- zgłaszałem dziwny świst, stwierdzili, że turbina, wymienili. Później zauważyłem, że każda ma tak charakterystyczny świst. Więcej temat turbo nie był poruszany i nie było problemu.
Zużycie oleju na wskaźniku od wymiany do wymiany 1/4 myślę, że to bardzo w normie.
Multiair był wymieniany chyba przy 60 k km - wyskoczył check engine - wymienili na gwarancje po mimo faktu, że auto było po gwarancji.
Mogę wszystko od szukać, jak ktoś będzie mocno zainteresowany to zapraszam na priv. Mam kopie zleceń serwisowych oraz kosztorys finalnego serwisu, który zakończył mój kontrakt z LP.
I Panowie trochę dystansu i opanowania. Nie każdy handlarz jest oszustem, a każdy kierowca katem. Chciałem pomóc aby ktoś kupujący mógł prawidłowo negocjować cenę przy tym aucie, a patrząc na tą dyskusję. W tym dziale to będzie zdecydowanie mój ostatni wpis.
Poza tym auto jest bezwypadkowe.
Ostatnio edytowane przez MushrooMadness ; 05-06-2024 o 11:24
No to pięknie wyjaśnione i temat wyczerpany
Pozostaje pytanie czemu wał padł ale to już problem nabywcy.
Pozdro
Przecież kolega wyjaśnił. Odczuwalnych objawów uszkodzenia wału brak.
Domyślam się, że na przeglądach, nawet jak stwierdzili jakiś luz, to było "luz w normie", a przy przeglądzie rozliczeniowym, to już było "łolaboga luzy takie, że wał koniecznie do wymiany". Wartość auta do rozliczania niższa, niechęć do sprzedania auta użytkownikowi. Niewykluczone też, że managerowi od zbywania aut po umowach coś na lewo skapnęło od komisu. Ostatnio było o tym głośno jak się właściciel wypożyczalni PANEK połapał, że go tak pracownicy w uja robią i to podobno na miliony.