Witam!
Mam problem, światła pozycyjne pozostają włączone pomimo wyciągnięcia kluczyka, niezależnie od ustawienia na manetce.
Na desce świeci się też znak włączonych świateł.
Zamknięcie drzwi i odczekanie nic nie daje.
Światła gasną gdy kluczyk jest do połowy przekręcony i pozycja świateł jest na 0, niemniej przekrecając na opcję pozycyjne - włączą się.
Światła mijania, drogowe i przeciwmgielne mogę włączać i wyłączać bez problemu w każdym momencie.
Z tego, co już wykminiłem, to cały moduł manetek jest zintegrowany (nie da się wymienić pojedynczej, ani jej rozebrać) i przy wymianie wymaga to dość skomplikowanych i delikatnych operacji (poduszka, kierownica, etc)
Niemniej zanim miałbym się tym zajmować to chciałbym wykluczyć, czy to na pewno awaria manetki, czy np. aby nie kompa (już raz wymieniałem - szyby się nie otwierały) lub przekaźnika.
Jeśli jest to uszkodzenie/zwarcie na manetce, to czy da się wypiąć jakąś wiązkę idącą od manetki sterującej światłami? Wtedy miałbym pewność, że to wina manetki.
Jeśli tak, to czy dostęp do tej wiązki jest od dolnej, czy górnej pokrywy zespołu kierownicy i oczywiście która to wiązka?
Czy to nie wpłynie na poduszkę - znaczy żeby nie strzeliła gdy wypnę? Niemniej to chyba inna instalacja.
Inne sugestie mile widziane.
Pozdrawiam i serdecznie dziękuję za jakiekolwiek rady!
Marek