Cześć,
W swojej Giuliecie zauważyłem pewien problem. Na wolnych obrotach czuć wibracje przenoszone na kierownice i budę. Nie są to bardzo duże wibracje. Samochodem jeździ moja żona i zauważyłem to przez przypadek. Stwierdziła, ze tak jest od zawsze ale myślała ze to normalne. Ale to nie jest normalne. Wiem, ze diesel nie ma kultury pracy jak benzyna ale drgania we wnętrzu być nie powinny. Ogólnie silnik pracuje naprawdę równo, zero kopcenia, szarpania. Odpala bez najmniejszego problemu wiec świece żarowe chyba odpadają tym bardziej, ze gdyby to była świeca to wraz z dłuższa jazda drgania by ustawały. Tutaj jest tak samo po przejechaniu 2km i 250km. Dwumasa w stanie bardzo dobrym bez jakikolwiek oznak zużycia. Myślałem, ze któraś poduszka i miałem już jechac do mechanika ale zauważyłem ze Alfa ma jakby za niskie obroty. I jak tylko musnę gaz nogą tak, ze nawet obrotomierz tego nie pokaże następuje błoga cisza i spokój.
Miał ktoś z Was podobny problem? Wiadomo, ze nie ma co wróżyć. Ale nie znam konkretnego mechanika, a Ci do których jeżdżę sprawiają wrażenie jakby czasami nie byli mechanikami. Dlatego, jeżeli macie jakiś pomysł, doświadczenia to bardzo proszę podzielcie się nimi.