Nie było błędów i problemów, zresztą po to dałem do gościa w ASO żeby zrobił jak należy. Bo wymienić to i sam bym wymienił.
Musiałem tylko szyby zaprogramować na nowo bo automat nie działał![]()
Nie było błędów i problemów, zresztą po to dałem do gościa w ASO żeby zrobił jak należy. Bo wymienić to i sam bym wymienił.
Musiałem tylko szyby zaprogramować na nowo bo automat nie działał![]()
No i mojego Miciaka dopadła dolegliwość w postaci zapalonej kontrolki braku ładowania. Objawy i przebieg sytuacji jak u kolegi Flara z tym, że wyczuwałem delikatny szum z silnika i zapach z nawiewu. Diagnoza - pęknięta obudowa alternatora, w tym samym miejscu jak zamieścił na zdjęciu Flar. Auta ma 3 lata i przebieg 27 tyś km. Zakup używanego koszt 250 zł. + pasek 45. Ja mam od spodu założoną osłonę ale będę kombinował by w inny sposób odprowadzić wodę z podszybia.
W miejsce gumowego spustu wody z podszybia zamontowałem lejek pochodzący z Punto Evo i teraz spływająca woda będzie się lała na wewnętrzną ściankę komory silnika a nie bezpośrednio na alternator.
Mógłbyś wrzucić jakieś zdjęcie albo info gdzie takie coś kupić ? Bo nie mam jakoś pomysłu jak to u siebie rozwiązać
Ja to kupiłem w ASO Fiata w Mikołowie Auto-Kondrot, koszt 38 zł. (bez marży). Wyciąga się gumowy spust wody z rynienki komory przy podszybiu, który umieszczony jest po stronie prawej silnika (nad alternatorem) i w to miejsce montuje się gumowy lejek z ujściem na prawą ściankę. Taki lejek mają już montowane Punto Evo i chyba ostatni rocznik Grande Punto.
Dołączam się do prośby Flara. Wrzuć koniecznie fotę! Lud pragnie widoku tej rurki![]()
odświeżę temat i wrzucę moje foty i pytanie się nasunęło patrząc na to zdjęcie, ważne w którą stronę?
Ostatnio edytowane przez Kuski ; 04-02-2013 o 20:12
Ja mam lejek skierowany na nadkole.