Kilka lat temu na forum (chyba w dziale 159) toczyła się dyskusja na temat dodawania Mixolu (olej do silników dwusuwowych) do ON. Argumentem za było to że współcześnie oferowany na stacjach ON jest w dużej mierze pozbawiony związków siarki i nie spełnia zadowalająco swoich funkcji smarujących pompę wysokiego ciśnienia i wtryskiwacze. Ja byłem przeciwny mineralnemu Mixolowi, który całkiem dobrze spełniał te role w starszych silnikach diesla (ten patent pochodzi od taksówkarzy lejących go nagminnie do „beczek”), ale w silnikach CR, ze względu na swoją niską temp. zapłonu, może się zapiekać na końcówkach wtryskiwaczy. Ostatecznie stanęło, że nowoczesne syntetyczne oleje 2T nie stwarzają takiego niebezpieczeństwa, ale czy to coś daje nie umiałem powiedzieć, bo jeździłem już autem z silnikiem benzynowym. Ostatnio spotkałem się ze znajomymi którzy eksploatują auta z silnikami diesla i po dyskusji na ten temat dodawania oleju 2T do ON, postanowiłem sprawdzić to w swoim aucie. Zalałem 1l dobrego (niskopopiołowy, bezdymny itp.) oleju dedykowanego do spalinowych pilarek na 60l ON. Efekt był i jest dość zaskakujący: silnik pracuje bardziej miękko, nie ma grzechotania wtryskiwaczy (szczególnie na zimno), łatwiej wkręca się na obroty i zdecydowanie mniej pali. Na pewno pracuje lepiej niż po zalaniu firmowych dodatków do ON – w ich przypadku nie zauważałem żadnej różnicy w pracy silnika. Jeśli ktoś spróbuje to proszę o opinie.