Witam.
Po ustawieniu kilkukrotnym kluczyka w pozycji zapłonu, nie uruchamiają się kontrolki na tablicy, komputer, nie działa rozrusznik. W jednym przypadku otworzenie i zamknięcie drzwiprzez pasażera spowodowało, że wszytko zaczęło działać. Po około 2 godzinach jazdy sytuacja się powtórzyła. Dopiero poruszenie kabli zasilających akumulator spowodowało uruchomienie zapłonu i rozruch. Proszę o poradę:
1. W czym może tkwić problem?.
2. Czy może to spowodować uszkodzenie alternatora( kilka dni temu był wymieniany)?
3. Czy można w tej sytuacji dalej jeździć samochodem?
Pozdrawiam.