
Napisał
Fuzzy76
Panowie i panie dla tych których TS-y palą za dużo oleju mam dobrą wiadomość.
Wina nadmiernego zużycia oleju w tych silnikach nie wynika, w większości przypadków nie ze zużytych pierścieni, uszczelniaczy zaworów czy "zajechanego silnika".
Winowajcą jest odma, a dokładniej system odpowiedzialny za odprowadzenie par oleju z silnika do odmy i dalej do kolektora ssącego, zaś ciekłego oleju z powrotem do silnika. Znajduje się on w pokrywie zaworów i składa się z dwóch blach umocowanych jedna nad drugą, oraz kanału prowadzącego z tych blach do odmy. Lubią one zarastać w środku zgęstniałym olejem i różnego rodzaju szlamem, który po prostu z czasem zaczyna przytykać szczeline pomiędzy nimi i przeszkadza w wystarczająco szybkim spływaniu oleju w dół do silnika. Szczególnie przy wyższych obrotach olej zaczyna się tam nagromadzać i zostaje zasysany do kolektora ssącego a dalej wiadomo... Bywa nawet że "auto potrafi włączyć chwilowe maskowanie dymne..." Należy zdemontować pokrywę zaworów i dokładnie ją wyczyścić, zwłaszcza pomiędzy tymi nieszczęsnymi blachami. Do czyszczenia, a najlepiej płukania pod wysokim ciśnieniem można użyć ropy, benzyny, nitro lub czegokolwiek co rozpuści zastygły żur olejowy. Najlepiej wcześniej wyskrobać co się da jakimś drutem lub sprężyną. Problem spalania oleju powinien zniknąć.
Pozdrawiam, mam nadzieje że dla kogoś pomogłem rozstać się z myślą remoncie silnika.
TS-y to dobre silniki, lubią wysokie obroty i to im nie szkodzi, lecz trzeba o nie dbać. Polecam wymiane oleju max. co 8 do 9 tysięcy km.