hmmm no to popraw mnie, bo tym razem ja czegoś nie rozumiem... przebrnąłem przez pierdyliard stron tego wątku, w każdym mniej bądź bardziej wartościowym wpisie czytałem, że celem jest odsunięcie perspektywy naprawy poszczególnych elementów układu wtryskowego... więc, te 40 zeta (lub 28 w sklepie motocyklowym za elfa) to za przeproszeniem "brzydki bąk puszczony półdupkiem w zacnym towarzystwie", aniżeli windowanie kosztów... druga sprawa, po co wyważać otwarte drzwi - odsyłam do pierwszej strony tegoż tematu - nie wszystkie sygnowane jakże "bezpiecznym" API TC są polecane, a wręcz odwrotnie...
imho "nołnejmy" za 10 zł to mniej więcej to samo co okulary przeciwsłoneczne ze straganu... przed słońcem "niby" ochronią... a treserzy psów przewodników zacierają ręce...![]()