Strona 11 z 20 PierwszyPierwszy ... 234567891011121314151617181920 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 197

Temat: Czy silniki Twin Spark to była pomyłka?

  1. #101
    Użytkownik Pirat drogowy Avatar AlfaFAN
    Dołączył
    08 2007
    Mieszka w
    Pińczów
    Auto
    Fiat Tempra 1.6&2.0... mam nadzieję, że wkrótce Alfa Romeo...
    Postów
    295

    Domyślnie

    Renault tez robi dosc mocne silniczki wolnossace(patrz clio 2 sport) :wink: Niewiem jak z awaryjnoscia i jak z prowadzeniem auta, ale silnik mocny i wcale nie duzo mlodszy od Alfowskiego TS'a 16V :wink:
    Prawcda jest taka, ze kazdy potrafi zrobic bardzo mocny silnik osiagajacy nawet ponad 100km z litra pojemnosci, ale nie kazdy przy tym bedzie jezdzil wieki i sie rozpadnie szybko lub osprzet bedzie zawodzil... :|
    Nie mowcie wiec, ze TS jest taki super hiper i najlepszy, bo oklamujecie siebie samych i innych :wink:
    Pozdrawiam Alfistow i uzytkownikow Alfy
    "Nie boje się kogoś kto trenował 10000 kopnięć, boje się tego kto 10000 razy trenował jedno kopnięcie..." - Bruce Lee

  2. #102
    WlodekzPoznania
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał J@rek
    Cytat Napisał WlodekzPoznania

    ...albo masz trochę mylne pojęcie o awaryjności tych silników. Przepraszam, ale jeśli czytam coś takiego...
    Proszę bardzo.

    Cytat Napisał WlodekzPoznania
    rewelacja, nic tylko olej i w pole...
    Każdy pisze o swoich doświadczeniach. Ty masz z jazdy w pole. Nie pomogę. Przykro mi.

    Cytat Napisał WlodekzPoznania
    Nie traktowałeś jej po macoszemu.
    Miałem inne zdanie, ale skoro tak uważasz, to odradzam odkupienie samochodu od ciebie.
    Nie dość, że plujesz złośliwością, zaślepiony jesteś swoją wiedzą obiektywną, silisz się na błyskotliwość zgodnie z motto sporej grupy Polaków, że "złośliwość świadczy o inteligencji", to jeszcze nie do końca potrafisz zrozumieć ironię skierowaną do siebie w czytanym tekście. Powstrzymam się od rozwijania odpowiedzi, gdyż jedyne do czego Twoje teksty się sprowadzają, to pyskówka.
    Początkowo to zadawało się zachwianiem w argumentacji, teraz jednak okazało się celem wypowiedzi. A trudno odpowiadać sensownie i ciekawie, jeśli interlokutor nie ma nic do powiedzenia. Nie można argumentować przeciw brakowi poglądu wspartemu stekiem emocji. Moja rada z poprzedniego posta jest aktualna - ochłoń trochę.

    Cytat Napisał J@rek
    Bo benzyna i oleje, opony czy żarówki są w takich samych cenach do ar jak i do toyoty.
    Natomiast stawianie na jakimkolwiek wspólnym mianowniku samochodów tak niedorobionych w szczególikach, ale pełnych charakteru jak Alfa Romeo i tak bezawaryjnych, ale pozbawionych jakiegokolwiek charakteru jak Toyota, sprawia, że w sumie i tak nie mamy o czym do siebie pisać. Masz zaupełnie inną skalę wartości. Cenisz dopracowanie, bezawaryjność, nie cenisz charakteru, maksymalizacji osiągów. Pozbądź się tej Alfy i bądź szczęśliwy. A dopóki masz to brzemię, to gdzieś na onecie znajdziesz ludzi podobnie unieszczęśliwionych. To forum to w 90% pasjonaci i jeśli na siłę chcesz ich uszczęśliwiać, to najzwyczajniej trollujesz. Aha! I niech Cię ręka opatrzności przed boxerem powstrzyma. Szkoda tych silników. Niewiele dobrych już zostało. Niech je pasjonaci przejmą

  3. #103
    WlodekzPoznania
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał AlfaFAN
    Renault tez robi dosc mocne silniczki wolnossace(patrz clio 2 sport) :wink: [...]Nie mowcie wiec, ze TS jest taki super hiper i najlepszy, bo oklamujecie siebie samych i innych :wink:
    Nikt tak póki co nie twierdził. Przykładów dobrych silników (ba! lepszych niż TS 16v) jest sporo, 1.8 Toyoty znane z Lotusa, czy Celici, Honda S2000, czy CTR i pewnie jeszcze parę innych, które pominąłem. Ale żaden z tych producentów nie uczynił z tej kompetencji normy, nie zbudował linii silników do swoich podstawowych modeli. Przeciwnie podstawowe modele nawet niegdyś usportowionej Hondy są obecnie po prostu misiowe.

    Cytat Napisał Szef
    Mam to samo laguna - auto ciezsze , plywajace ze slabiutkim silniczkeim 1.6 16v 148Nm 110KM do 3 tys obr startuje o wiele zwawiej
    Co do startu z pod swiatel to jesli nie podkrece TS do 4 tys to raczej pierwszy nie bede
    No to macie obaj problem. Nie odpowiada Wam typowa charakterystyka włoskich silników, którymi jeździ się na nieco wyższych obrotach niż innymi europejskimi. Zadziwia mnie tylko amnezja J@rka, który twierdzi, że jeździł Hondami. Ta zacna marka tradycyjnie budowała silniki o jeszcze dłuższym dole, kręcące jeszcze wyżej.
    A co do startu emeryckiego 1.6 Laguna, a 1.6 156 to proponuję Ci jednak poprosić znajomego (choćby z Waszej integrującej się grupy olsztyńskiej) o pomoc przy porównaniu tych samochodów i zewnętrzną ocenę, który szybciej startuje. Jest w Olsztynie tak dużo tras, gdzie można sobie śmiało porównać start, a potem myknąć na zakręt by już nie było wątpliwości po co jest AR. Pół roku mieszkania w Olsztynie sprawiało, że nie mogłem zrozumieć dlaczego ludzie narzekają na trasę do Ostródy. Uwielbiałem ją! Rzadko kiedy jechałem dłużej niż 28 min Ale też ćwiczyłem najmniej dwa razy w tygodniu po drodze do Poznania.

    Ludzie opanujcie sie troche bo te teksty zaczynaja tracac jakims fanatyzmem
    Ta uwage glownie kieruje do WlodekzPoznania, bo zamiast skupiac sie na meritum sprawy wypisujesz tu jakies felietony praktycznie nie na temat
    Dzięki! Nie musisz czytać. To taka złota zasada. Prezentuję swoje podejście i akceptuję, że nie każdemu może się ono podobać. Oczekuję wzajemności.

    Nie zgodzę się jednak, że jest to fanatyzm. Każdy człowiek ma pewną pulę kryteriów podstawowych, którymi kieruje się dokonując jakiegoś wyboru. I to co jednemu wydaje się absolutnie obiektywnym zestawem kluczowych kryteriów może dla drugiego człowieka być w 70% zupełnie nie istotne. Wystarczy trochę otwartości by to dostrzec. O tym były w dużej mierze moje wypowiedzi.

    Niestety podczas jego konstruowania inzynierowie chyba za bardzo skupili sie na osiagach a mniej na usuwanie jego wad/mankamentow i dostosowaniu go dla zwykłego użytkownika
    Moze zapomnieli
    A może nie chcieli...?
    Pewnych rzeczy nie dorobili. Zgodziliśmy się co do tego. Ale może postawili sobie inny cel niż np. japończycy chcący zadowolić szerokie spektrum przeciętnych użytkowników? W końcu nie bez powodu japończycy bardzo długo nie nauczyli się budować samochodów dla odbiorców niszowych, mimo, że wszystko jest w nich tip top. Nie ma jakościowo bardziej dopracowanego samochodu niż produkty spod marki Lexus. W wyposażeniu mają już wszystko co mieć muszą i chyba mają rzeczy, których nie ma konkurencja. Ale pewnych rzeczy nie mają i w Europie nie mają szans.

    Prosze zauważyć ze wymienione przeze mnie + i - ( zapomnialem dodac - zrywajace sie rozrzady )potwierdzil kazdy i w zasadzie nie podlegaja one zadnej dyskusji.
    Tak, ale to jest bez znaczenia, gdyż zapomniałeś o jednym elemencie takiej analizy. Tak jak napisałem powyżej - każdy przypisał podanym kryteriom zupełnie inne wagi. To nieunikniony element metodologii analiz opisowych. A nie możemy innymi się posługiwać, gdyż przecież dyskutując o samochodach nie oceniamy standaryzowanych osiągów, parametrów, a kryteria jakościowe. A jeśli kryteria jakościowe, to dyskutujemy nie o samochodach, a o preferencjach ludzi, istot żywych, na wskroś różnorodnych.

    Ale 200 tys km by mogly i nie koniecznie na jednym oleju ale ciagly nadzór jego stanu i dolewki do najprzyjemniejszych rzeczy nie naleza ( ja to akurat lubie )
    Cieszy mnie to. Dla mnie troska o to czy mojemu silnikowi jest dobrze, to niezbędnik kultury motoryzacyjnej. To tak elementarne, jak myśl, czy wchodząc na wspólną klatkę schodową wytarłem buty, żeby sąsiadom i sobie nie czynić nieprzyjemnym następnego przejścia korytarzem.

    W zasadzie tu nikt nie napisal ze sie psuja
    Można przytaczać cytaty z J@rka, które przeczą temu bardzo jaskrawo.

    Cytat Napisał Kosiar
    czy ja dobrze rozumiem kolego mach iż kupiłeś alfę tylko dlatego że Ci sie podobała :?:
    Bardzo wielu ludzi tak robi. Niech się cieszą Alfą. Tylko potem narzekają na spalanie, na niewygodne zawieszenia, na mały bagażnik...

    Cytat Napisał ***mach***
    No i fenomenalne prowowadzenie na zakretach, ale o tym przekonałem sie dopiero po kupnie.
    O tym to byś się przekonał prowadząc takim sam samochód wyposażony w inny silnik po tych samych zakrętach. Jtd to dobra maszyna. Ale to tylko diesel. I diesel na zakrętach się nie prowadzi. Ale i tak lepiej jeździć dieslem, niż gazować benzynę

    Cytat Napisał Fred
    Pamiętam Twoje przepisy choc mało z nich korzystalem bo fanem jestem dobrej pizzy w pizzeriach
    Wiadomo. Można uwieliać bawić się z robieniem kawy, ale i tak najlepsze jest poranne presso w barze za rogiem

    A w domu stosuje raczej kuchnie polską (z lenistwa)
    Fundamentalny błąd. Kuchnia włoska jest dla leniwych. Tylko trzeba poznać kilka reguł podstawowych, a w kilku elementach wykazać się dużą starannością. A reszta jest szybka, prosta, wyśmienita i można dużo improwizować. Urokiem włoskiej kultury jest prostota i harmonia stanowiące wyrafinowanie przez harmonię całości, a nie zbiór reguł.

    Niestety po zeszłorocznej awanturze z moim udzialem miedzy IKARem a Alfaholikami, stalem sie na IKARze persona non grata i po prostu sie wycofalem.
    Primo - nie przypominam sobie, by tak było. Na liście w którymś momencie kogoś ogłasza się trollem i przestaje się do niego odzywać, co sprawia, że niemile widziany najczęściej z racji kultury osobnik po kilku dniach/miesiącach się zniechęca. Natomiast tego w Twoim przypadku nie było.
    Secundo - nie było awantury. Nieco naddrażliwie zareagowałeś, a ktoś zachował się ze swoim komentarzem butnie i nieco po sztubacku. Ale takie rzeczy się między ludźmi zdarzają. I to często.

    A co do imprezy na torze w Poznaniu.. jest to impreza "elitarna" i tajemnicą poliszynela jest ze tak na prawde nikt tam "chołoty" nie chce. Wiec o integracji tak na prawde można zapomniec. A szkoda ;//
    I tu jesteś w dużym błędzie. W końcu dzięki dziewczynie, Werze, udało nam się zaprosić na lokalną poznańską stronę kilku Alfaholików-Poznaniaków i zorganizować wspólny spot. Inna rzecz, że trochę nie wyszedł, gdyż był przy okazji ALTu na Torze Poznań, a większość z nas wtedy startowała. Ale kilka osób zgrało się z nami i my z nimi bardzo szybko. I okazało się, że nie ma między nami, a nimi żadnego muru, żadnej nieprzystępności. Nie ma nas i ich. IKAR wydaje się hermetyczny ze względu na wyobrażenie o sobie ale też pewne dążenie do prezentowania raczej wyższej kultury, niż niższej. Ale to co sprawia wrażenie zamknięcia, to absolutnie przede wszystkim czas i zażyłość. My się naprawdę długo już znamy i często spotykamy. Do Ik@ra dołączyłem w 2003, a ten klub działa znacznie dłużej. Poznański zespół uformował się między 2002 a 2003 i spotykamy się twarzą w twarz średnio raz w miesiącu. Trudno potem się w takie towarzystwo wbić komuś kto pojawia się jako Nick na forum, gdy my się znamy osobiście, jeździmy po torze, spotykamy pod Lechem, jadamy pizzę, gramy w bilard. Potem poczucie obcości, czasem żalu. Jako PyraTeam mamy pewne, nieliczne żelazne zasady związane z pojęciem o Alfie Romeo, ale poza tym pełna otwartości i egalitarność. Na szczęście w tym roku dopisało kilka osób z Alfaclubu. Ale to chyba ostatni na jakiś czas zlot z dniem torowym. Zastanawiam się jednak, czy nie zorganizować takiej imprezy wspólnie z ludźmi z różnych klubów właśnie na tym obiekcie. Ale to na razie mrżonki

  4. #104
    Fred
    Gość

    Domyślnie

    Robi sie duzy off wiec tylko kilka slow.
    Jesli takie forum jak IKAR mieni sie byc "reprezentantem wyzszej kultury" to powinno ją trzymac. Jesli "idą teksty" radosci ze skopało sie tyłki paru amatorom w imię spotrowej rywalizacji nie widziąc ze to tak jakby pokonać kuca na rumaku to chyba cos jest nie tak. A za to ze stanąłęm w czyjejs obronie zostalem "zatupany". Jedyne co pozostalo mi zrobic to przeprosic (za to ze śmialem sie odezwać?) co tez uczynilem. Natomiast nikt z forum "wyższej kultury" tego nie zrobił.
    A wiesz czemu... bo jak napisales jestem tylko nickiem. W ostatniej czesci swojej wypowiedzi czesciowo przyznales mi racje

    PS. Trzeba sie bedzie zabrac za włoską kuchnie A espresso najlepsze jest domowe.. swieżo mielona kawa, dobra maszyna, gorąca łyżka i wyczucie Zapraszam jak bedziesz w poblizu Katowic

    PS2. Moze skusisz sie na zlot Alfaholików? Byłoby duzo przyjemniej pogadac przy piwie :mrgreen:

    A zeby nie było... TSy i tak są zaj...te !!!!


    fred

  5. #105
    WlodekzPoznania
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał Fred
    Robi sie duzy off wiec tylko kilka slow.
    Jesli takie forum jak IKAR mieni sie byc "reprezentantem wyzszej kultury" to powinno ją trzymac. Jesli "idą teksty" radosci ze skopało sie tyłki paru amatorom w imię spotrowej rywalizacji nie widziąc ze to tak jakby pokonać kuca na rumaku to chyba cos jest nie tak.
    Zdecydowanie masz rację, że jest to nie tak. Ja co prawda znam autora tych słów i wiem, że był to sztubacki wypadek przy pracy. Niestety Ale kiks w rodzaju zarozumiałem, acz żartobliwej wypowiedzi zdarzyć się może każdemu. To była gra sytuacyjna, co sam autor słów na końcu wyjaśniał. Potem kilka osób stanęło grupowo w jego obronie na zasadzie stadnej, ale potem kilka osób przywróciło miarę dyskusji. Naprawdę uważam, że nadmiernie ubarwiasz tę sytuację.

    PS2. Moze skusisz sie na zlot Alfaholików? Byłoby duzo przyjemniej pogadac przy piwie :mrgreen:
    Miałem to w tym roku w planie. Niestety - jak już Robertowi AR_33 pisałem - nie mam możliwości. W mojej branży w Polsce są dwie ważne imprezy targowe. Jedna wypada w czseie zlotu Alfaholików, druga w czasie wrześniowego zlotu IK@Ra na Mazurach Oba dla mnie odpadają.

  6. #106
    Użytkownik Znawca Avatar Szef
    Dołączył
    06 2007
    Mieszka w
    Olsztyn
    Auto
    Alfa Romeo 156 1.8 TS 140 KM 2002r
    Postów
    1,208

    Domyślnie

    Renault tez robi dosc mocne silniczki wolnossace(patrz clio 2 sport) :wink: Niewiem jak z awaryjnoscia i jak z prowadzeniem auta, ale silnik mocny i wcale nie duzo mlodszy od Alfowskiego TS'a 16V :wink:
    Renault robi doskonale silniki sportowe

    Wystarczy wspomniec takie samochody jak :

    Renault Alpine 1.6 130 KM 1961-1973


    Renault Fuego 1.6 96 KM w 1980 roku i 1.6 132 KM w 1984 roku

    Renault 5 1982-1984 z silniczka 1.4 wyciagnieto 124 KM a z R5 Turbo o tej samej pojemnosci 215 KM

    Clio 1 williams z silniczkiem 1.8 16v 137 KM z 1990 roku

    Kazdy z nich odnosil ogromne sukcesy w rajdach samochodowych

    Pamietajmy rowniez ze Renault zdobylo mistrzostwo swiata w F1 w kategorii konstruktorzy

    Czy ktoras z Alf miala mocniejsze silniki w tych latach ??
    Alfa Romeo 156 1.8 16v T.S. V6 pipe DISTINCTIVE ECU ME 7.3.1 EOBD
    www.alfaromeo.mazury.pl

  7. #107
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    02 2006
    Mieszka w
    Poznań
    Auto
    złom
    Postów
    723

    Domyślnie

    Tak miała. I miała (ma) nieporównywalnie więcej zwycięstw na swoim koncie.
    1984 GTV6 3.2 24V

  8. #108
    Użytkownik Znawca Avatar Szef
    Dołączył
    06 2007
    Mieszka w
    Olsztyn
    Auto
    Alfa Romeo 156 1.8 TS 140 KM 2002r
    Postów
    1,208

    Domyślnie

    Cytat Napisał PietereQ
    Tak miała. I miała (ma) nieporównywalnie więcej zwycięstw na swoim koncie.
    Bardzo rzeczowa odpowiedz
    Moze przyblizysz jaki model dostepny na rynku masz na mysli ??
    Alfa Romeo 156 1.8 16v T.S. V6 pipe DISTINCTIVE ECU ME 7.3.1 EOBD
    www.alfaromeo.mazury.pl

  9. #109
    Użytkownik Dwusuwowiec Avatar Tomek G.
    Dołączył
    11 2007
    Mieszka w
    Bydgoszcz
    Auto
    AR 156 2.5 V6 blue cosmo
    Postów
    142

    Domyślnie

    Co do TSów to porównujac 2.0 8V i 2.0 16V to niestety 16V wypada blado, ale trzeba pamietać ze 8V to efekt 30 lat pracy i udoskonaleń, a 16V to taki "kompromis"-dół fiata, góra alfy. Jednak z pewnością 16V na tle konkurencji z tego okresu wypada rewelacyjnie. A spalanie? Mi 2.0 8V 115KM w lagunie po mieście palił 10-11litrów, wiec 2-3litry więcej w zamian za dodatkowe 40 kucy to chyba niewiele :mrgreen:

    Co do silników Renault (marka, którą bardzo lubię i darze sentymentem), R5 wystepowala w wersjach Alpine (silnik z przodu) 1.4 turbo 110KM i R5 Turbo (silnik centralnie) 1.4 160KM. Obie jednostki były doładowane. Wersje rajdowe dochodziły do 350KM-ale to były silniki na jeden odcinek rajdu.
    Na początku lat '80 Alfa Romeo miała w ofercie silnik 1.5 boxer 95KM, rzędowy 1.6 z giulietty miał dokładnie 107KM.
    Porównywanie silników turbo do wolnossących uważam za ze tak powiem nietaktowne :wink:
    Timeline: Nissan Sunny Y10 2.0d->Alfa Romeo 156 2.5 V6->Ford Focus mk2fl 1.8 TDCI->Lexus IS200 + Fiat 126p elx

  10. #110
    Użytkownik Znawca Avatar Szef
    Dołączył
    06 2007
    Mieszka w
    Olsztyn
    Auto
    Alfa Romeo 156 1.8 TS 140 KM 2002r
    Postów
    1,208

    Domyślnie

    Cytat Napisał Tomek G.
    Porównywanie silników turbo do wolnossących uważam za ze tak powiem nietaktowne :wink:
    Wypisalem je tylko jako ciekawostka bo byly montowane w cywilnych wersjach
    Podalem rowniez wiele przykladow silnikow wolnossacych
    Alfa Romeo 156 1.8 16v T.S. V6 pipe DISTINCTIVE ECU ME 7.3.1 EOBD
    www.alfaromeo.mazury.pl

Podobne wątki

  1. [155] Twin Spark 2.0 8v
    Utworzone przez pawlo12 w dziale 145/146/155
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 25-03-2013, 22:14
  2. [145] 1.6 16V Twin spark
    Utworzone przez Konrad K_2 w dziale 145/146/155
    Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 07-03-2012, 12:02
  3. 2.5 V6 czy 2.0 twin spark?
    Utworzone przez Andrzej w dziale 145/146/155
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 24-06-2006, 13:20

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory