
Napisał
GrzesiekK.
Powiem tak, na B6 ucierpi komfort, gozej wybiera małe nierówności ale za to ma bardzo dobrą progresywną charakterystyke, nie ma mowy o bujaniu, dobijaniu itp. Pomysl czego tak naprawde oczekujesz od zawieszenia.
Osobiscie pisze Ci na podstawie zmiany w moim V6 w 156, seryjnie siedzialy sprezyny eibacha plus dedykowane do tego fabryczne amortyzatory i wiele mi nie pasowalo w tym zawieszeniu, po przejsciu na "żółtego" Bilsteina jazda tym autem to juz całkiem inny świat, masa frajdy i zdecydowanie calkiem inna kontrola nad autem ...