Otwierasz podłokietnik i pod małą podkładką gumową, pierwszą od góry, jest kółeczko do wyłamania. Po wyłamaniu klucz 10 lub 13( nie pamiętam) + przedłużka i już.
Otwierasz podłokietnik i pod małą podkładką gumową, pierwszą od góry, jest kółeczko do wyłamania. Po wyłamaniu klucz 10 lub 13( nie pamiętam) + przedłużka i już.
Jestem po samodzielnej zmianie linek. Operacja nie aż tak trudna jak ją malują, aczkolwiek czasochłonna. Zrobiłem to w 4,5 godziny, z czego faktycznie najwięcej namęczyłem się z pierdołami. Dość trudno przyszło mi zwłaszcza podpięcie nowych linek do dźwigni ręcznego, ponieważ końcówki były nieprecyzyjnie obrobione i nie chciały gładko wejść w otwory. Trudno było też z kanapą, przy czym dość cenną informacją może być to, że wcale nie trzeba jej ściągać. Wystarczy jakoś poradzić sobie ze spinkami przednimi - u mnie była to metoda siłowa. Wówczas kanapa podnosi się swobodnie na tyle, aby dało się odkręcić plastikowe maskownice, oraz wyjąć spinki trzymające wykładzinę. Zaoszczędzicie w ten sposób sporo siłowania się z kanapą - chciałem ją wyjąć i próbowałem to zrobić zgodnie z instrukcjami, ale tylko się napociłem i w końcu się poddałem. Warto było
Ręczny od razu odżył i czuję w końcu, że go mam. mam tylko pytanie w jaki sposób poznać, że linki są odpowiednio naciągnięte ? Wydaje mi się, że na oko zrobiłem to dobrze, ręczny trzyma, podczas jazdy koła się nie grzeją, ale nie wiem, czy siła jest wystarczająca np. do przejścia przeglądu.
Ostatnio edytowane przez Tom@sz ; 31-08-2015 o 17:58
Co do przeglądu to wydaje mi się że nie ma jakiś wytycznych konkretnych poza tym że awaryjny hamulec ma działać . Nie ma nic na temat jego siły. Co do regulacji powinien trzymać na 3-4 ząbku.
W zeszłym roku, co prawda na Fordzie, ale powtarzałem przegląd, bo było tylko 0,5 kN siły hamowania, a powinno było być 1,2 około. Także na pewno jest to istotne, a bez przeglądu trudno mi to sprawdzić.
Dlatego pisałem że tylko mi się wydaje. Zrób tak żeby po zaciągnięciu ręcznego auto ruszało z dużym oporem to powinno wystarczyć
Jestem po wymianie linek....
a) w nieskładanej kanapie sedana nie trzeba żadnych spinek,
b) nie kupujcie linek zamienników... ile ja się z g***em namęczyłem żeby dobrze zamocować!!!!!!!!!!!! Problem tkwi przy końcówce od strony tylnego koła. Tam gdzie jest metalowa tulejka... musi być jak najdłuższa i nie zaokrąglona... inaczej wypada z mocowania.... a jak wypadnie to uszkadza się gumka-harmonijka i cała wymiana linek o kant dupy potłucMusiałem jakoś usztywnić i rozwiązaniem okazała się metalowa opaska,
c) naprawdę demontaż foteli to czynność wysoce zbędna,
d) Włosi to świry... kto to widział puszczać linki pod tapicerką!!!!!!!!!!!!?????????? 6h z życia wyjętych...
Po lewej ***owy zamiennik z krótką tulejką, a po prawej oryginał tak jak powinien być. Uważajcie na tani szit.
![]()
Ostatnio edytowane przez AirAjti ; 18-11-2015 o 15:51
Powyższy post został napisany przeze mnie i każde słowo dokładnie przemyślałem- jeśli czujesz się obrażony to znaczy, że albo nie rozumiesz co napisałem, albo osiągnąłem swój cel
"We have to love Alfa, it's the law!" - Richard "Hamster" Hammond
A ja z kolei polecam linki Bosch-a. Pasują idealnie, jakość bez zarzutu
które spinki ulegają zerwaniu przy wymianie linek?
https://www.fiat-autoparts.com/pl/ka...edzenie-tylne-
Nr 7 z pierwszego rysunku. Dwie sztuki.
A zna ktoś sposób co zrobić żeby kanapa nie latała? Spinki dałem nowe ale kanapa nadal jest delikatnie luźna