Panowie, jak zweryfikować stan turbiny?
Samochód ma na liczniku 156 tys. Turbina nie świszczy, nie gwiżdże - nie widzę żadnych niepokojących objawów. Diagnostyka nic nie wskazuje, w tym gdzieś przed rokiem robiona dokładna diagnoza przez kolegę mały777 z tego forum.
Problemem są wycieki, które mam na silniku w różnych miejscach. Mechanik w ASO powiedział, że są to "wycieki różnego pochodzenia" że jest tego dużo, ale z drugiej strony autko mogło brać różny syf od czasu narodzin (2007)tym bardziej, że przez większość czasu jeżdżę bez dolnej osłony silnika. Ja nigdy podczas mojego użytkowania Alfy (od ponad dwóch lat) nie zauważyłem ubytków oleju itp. (choć nie jest też tak, że sprawdzam bagnet co tydzień). Ale np. olej wymieniałem przed ok. 2000 km i na bagnecie wszystko jest ok.
Niedługo szykuje mi się dłuższy wyjazd zagraniczny, raz mnie już Ala zawiodła nieoczekiwanie w takiej sytuacji i wolę dmuchać na zimne. Dzięki za każdą radę.