nowe wahacze i porażka

[jasio79]

TRW to kiedyś była najwyższa jakość, teraz chłam do tego nieproporcjonalnie drogi w stosunku do jakości.

[zieloo007]

Ja z wahaczami TRW to jeszcze db trafiłem bo na oryginały. Natomiast tarcze i klocki to już się nie sprawdziły.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[radsky]

Bmw X3 - MY 2014.Nasz Klient kupił nówkę w 2015, ale MY 2014. Ugryzł dobre 20.000 PLN. Jego zysk ;-) Ale tu nie o tym.... W 2017 - 210.000 nakulane, wymiana tarcz. Poszły TRW z Intercarsu. Po 4000 km reklamacja - tarcze biją , tak, że z 200 na budziku nie idzie utrzymać kierownicy. Zwichrowane ma maxa. TRW aftermarketowy to shit na dzień dzisiejszy. To samo Lemforder, który robi w tej samej fabryce aftermarket co TRW.

A tak dla rozluźnienia - i w temacie przede wszystkim - mamy możliwość jako firma zamawiania dowolnej części z np. Intercarsu - i tym przykładem się posłużę. Jako, że i tak "regenerowałem" ori wahacze w firmie REGUM ze Skórzewa i je założyłem w hmmm.... niech już będzie ... w Belli 159 mojej Najdroższej... to post faktum postanowiłem zamówić z IC: Górny i dolny wachacz z Meyle HD, TRW, Lemmforder - takie mieli na stanie. Na drugi dzień o 8.15AM dostawa. Mamy taką umowę, że towar można odesłać w ciągu 4 tygodni. Nic nas to nie kosztuje. Na dzień dobry nic nie płacimy. Termin. Dobry deal. Isn`t it ?

I teraz tak: TRW - lewy górny wahacz w cenie 300 PLN - zeszlifowane logo Ar. 300 PLN - ori - pewnie 600 wzwyż.
TRW - prawy górny wahacz - na wahaczu symbol XS i ... tylko tyle
Lemm - wygląda identycznie jak TRW ten z XS - ma XS na wahaczu - reszta toczka w toczkę - ale w kartonie i foli LF.
Dolne - Lem i TRW wyglądają jak chińskie badziewie - bez oznaczeń, ale w kartonie i folii TRW i LF.

Meyle HD - logo M. HD na wahaczach. I teraz najciekawsze... poprosiliśmy o ocenę tej dostawy z IC gościa, który skończył szkołę, ale uczył się przez 3 lata u majstra , któremu można stopy lizać... i co..??? Gość, który ma 18 lat i uczył się u człowieka , który zjadł zęby na zawieszeniach, "testując" swoją wątłą rączką stwierdził, że tak jak go stary majster uczył rozpoznawać dobre wahacze to on stawia na ten pierwszy i ostatni - czyli w TRW ze zeszlifowanym znaczkiem i Meyle HD.

I teraz zagadka dla specjalistów... skąd 18 latek wie który wahacz jest "dobry a który zły" . On potrzebuje tylko ręki do ocenienia czy to się nada czy nie.

Czekam na odpowiedzi do soboty - 23.00. W nagrodę ufunduję "dobry" górny wahacz do AR 159;

Dobry wahacz rozpoznał bez montowania jego w aucie.
Nr 1 czyli TRW ze zeszlifowanym znaczkiem AR i Meyle HD - to się nada założyć. Są OK. Tako rzecze 18 latek z dobrą praktyką...

Ze swoje strony polecam regenerację - ew. Meyle HD - jakość i dbałość o wykonanie w przypadku tego wahacza widać w każdym calu. TRW, Lemmforder, SLR, Firsty, Lasty to tylko ładna nazwa i badziewie jakich mało.


/

- - - Updated - - -

TRW to kiedyś była najwyższa jakość, teraz chłam do tego nieproporcjonalnie drogi w stosunku do jakości.

Dokładnie, tak jak z samochodami wyprodukowanymi po 2004 roku czy w tych okolicach. Tam nie rządzi już inżynier, ale księgowy. Ot takie czasy.... i musimy się z tym mierzyć. Lepiej nie będzie. Będzie tylko gorzej. Ehh... tak sobie marzę - jakość VW B3, Starego Audi, Focusa MK1 w dzisiejszym wydaniu - chromy , sreberka, jakaś tam 5 calowa nawigacja... nam by to przecież wystarczyło.... no , ale nie. ONI wiedzą lepiej.... wiedzą lepiej jak trzepać kasę. Trochę szkoda, bo mamy przeciez XXI wiek. Latamy w kosmos, ISS, technologia nieziemska.

Jasio79 - jesteś Regum czy robisz po prostu w Regumie ? W Twoich rejonach nie ma przecież nikogo, kto potrafi profesjonalnie ogarnąć temat wahaczy..... Taka ludzka ciekawość...

[achtung]

Słuchajcie, moment, niech ktoś mądry zrobi jedną listę, które się rozlatują po 15000km, a które skrzypią. Bo z tym skrzypieniem, to wogóle, gdzieś czytałem, że jest metoda smarowania za pomocą igły, ktoś słyszał o tym?

[radsky]

Słuchajcie, moment, niech ktoś mądry zrobi jedną listę, które się rozlatują po 15000km, a które skrzypią. Bo z tym skrzypieniem, to wogóle, gdzieś czytałem, że jest metoda smarowania za pomocą igły, ktoś słyszał o tym?

Leczenie jak to mówisz "igłą" to jak pudrowanie trupa. Trup to trup - bez życia. To tak jakby "kadzidło" uleczyło trupa. Bądź realistą. Problemem są tragicznej jakości wahacze. Ich wykonanie. Ja ze swojej strony do AR 159 polecam ori lub regenerowane. Lub uwaga ... Meyle HD.Od 2 lat montujemy w Passetrati Meyle HD - na początku z wielką dozą sceptytyzmu - toż to pewnie jak zwykle marketingowy bełkot i legenda napisana przez pijarowca ....... ale jak się okazuje po latach to jest produkt, który jest godny zaufania. Pewnie się zepsują po jakimś czasie... takie mamy czasy. Ale ....ale...dają gwarancję na 4 lata i po wypełnieniu formularza wysyłają nowe. Mamy klienta który śmiga B6 tylko po Bułgarii.... Tam drogi to naprawdę tragedia. Po 100.000km na tych drogach reklamował - bo mógł - piszczący lewy - Meyle przysłało nowy wahacz bez pytania dlaczego, po co i co tam jeszcze. Pomyśl, pogłówkuj , przelicz, poczytaj opinie. Meyle to na chwilę obecną jedyna firma z klasą, która nie miga się z ew. reklamacjami, których w naszym przypadku było sztuk - 1 -. Może warto spróbować tego produktu w 159. W paseratti sprawdza się od kilu lat bijąc o kila długości aftermarketowe trw czy lm. O febi nie wspominając. Teraz to tylko dobra i kultowa marka znana znawcom Vw , którzy dzisiaj są już w wieku przedemerytalnym.

[magil]

Dobry wahacz rozpoznał bez montowania jego w aucie.
Nr 1 czyli TRW ze zeszlifowanym znaczkiem AR i Meyle HD - to się nada założyć. Są OK. Tako rzecze 18 latek z dobrą praktyką...

Średnia bajka. Meyle bym wziął, bo są w zasadzie tylko dobre opinie. A TRW z zeszlifowanym logo AR to w ciemno, bo to ori wahacz, który ma opinię nieskazitelną. Nie ma potrzeby majtania sworzniem ani ważenia wahacza w ręku.

I taka ciekawostka. Wymieniałem jakiś czas temu tylne łączniki stabilizatora. Nowe zamienniki MM - sworznie bardzo lekko chodziły w gnieździe. Natomiast ori, pomijając inną budowę sworznia, pracuje w gnieździe znacznie ciaśniej. Nawet sworzeń w tym starym ori stukającym łączniku pracował z większym oporem niż nowy MM.

[cargo241]

Koledzy jak uważacie czy można reklamować ten wahacz ? 1800 km przejechał i stało się to co na filmie , teraz na szybko zakupiłem nowy i znowu cisza w aucie mam nadzieje że dłużej wytrzyma https://www.auto-onderdelen24.nl/lemforder/1272940
film co się stało z wahaczem https://youtu.be/uIFOcpcI6nw

[adalberto]

Ciekawy temat,będę go śledził i wyciągał wnioski na chwilę obecną nie mam przekonania drogich ori (a może nie ori) .Miesiąc temu założyłem lewy górny SRL i jestem bardzo zadowolony,w tym miesiącu wymienię prawy też tej firmy.Zobaczymy ile wytrzymają ,a nawet gdyby przyszło je zareklamować ,to przecież to tylko chwila i jest wyjęty

[quba]

Słuchałem w tym tygodniu opowieści dziewczyny , która pracuje przy dystrybucji części w Anglii. W sumie to mało interesuje mnie gdzie kto pracuje no chyba, że są to części samochodowe więc ją pociągnąłem za język. Ona nic o częściach nie wie, tylko tyle, że są to tarcze hamulcowe i mają trzy różnych kolorów pudełka. Mówi, że często jest akcja że przepakowują tarcze z pudełka zielonego do np pomarańczowego bo takie było...zamówienie.

Nie wiem , nie znam się, zarobiony jestem....

[slawek986]

Witam
Nie rozumiem dlaczego ktoś kupuje wahacz górny za 250-300zł (jako zamiennik TRW Lemforder MM FAST itp) skoro za 350-400zł można kupić oryginalny z ASO ???
Później całe strony że coś co miało byc super rozczarowało, piszczy skrzypi i nie wiadomo co jeszcze się dzieje. A i dawano cudowne gwarancje (nawet 4 lata ) i prawie zawsze kicha z tego a jeśli nawet uznają to co roku trzeba albo samemu albo do mechanika aby zamontować i aby zdemontować i tak w koło.
Trochę to już nudne się staje kilka wątków o wahaczach pisać.
Jak tani to długo nie pobędzie i tyle