Miałem podobny problem zimą dwa lata temu, tyle że z panelem klimatyzacji. Zaczęły się pojawiać martwe piksele. Już miałem wymieniać cały panel, ale o dziwo naprawiło się samo i działa do dzisiaj. Nic z tym nie zrobisz, jeśli problem sam nie ustąpi to tylko wymiana zegarów. Takich wyświetlaczy się nie naprawia.
Poczekaj do ciepłych dni
Z czasem samo zniknie
Jak na razie to się pogarszacodziennie kilka pikseli więcej. Od czego to się robi? Wilgoć łapie?
Ktos rozbieral licznik? Tasma od wyswietlacza jest klejona czy moze na jakims demontowanym złączu?
Niestety LCD tak reaguje na mrozie. U mnie w 147 tak było, ale na szczęście się naprawiło z czasem.
Moim zdaniem nie ma sensu tego ruszać. Jak chcesz, to dmuchnij suszarką i nic więcej (tylko delitaknie - i nie opalarką. Jak zrobi się ciepło, to powinno minąć.
A od wilgoci, OLED zaczyna świecić coraz słabiej i w końcu przestaje być widoczny - więc to nie wina wilgoci.
Takie wyświetlacze LCD są najczęściej łączone do płytki z elementami przy pomocy specjalnych gumowych łączników powstałych ze sprasowanych ze sobą naprzemiennie cieniutkich pasków gumy przewodzącej i nieprzewodzącej. Miejscowe odklejanie się takiego łącznika z jednej ze stron, powstałe np. w wyniku temperaturowych naprężeń użytych materiałów albo zawilgocenia, skutkuje takim właśnie efektem. Jak koledzy pisali: może samo przejść, gdy temperatura wróci do normy, ale też może nie, jeśli problem jest trwalszy. Teoretycznie sprawa do ogarnięcia, ale raczej dla małych zwinnych rączek: trzeba wszystko rozłożyć na czynniki, a elementy są delikatne, przeczyścić pola łączeń izopropanolem lub czystym spirytusem, spróbować dobrze poskładać, poskręcać... i być może zadziała. Być może. Delikatnej dłubaniny dużo, bez gwarancji skuteczności. Ewentualnie można to dać do przejrzenia komuś, kto naprawia telefony komórkowe, bo to podobne zagadnienie. Pytanie tylko czy nakład pracy przy tym ryzyku niepowodzenia jest wart zachodu, skoro nowe zegary można kupić za ok. 100-200 zł.
Ja w takiej sytuacji bym pewnie poczekał do wiosny na spokojnie. Jak nie przejdzie, to wtedy kupiłbym całe zegary. A stare zawsze można sprzedać na części za parę złotych.![]()