Pierwsze co zrobię to sprawdź wszystkie klemy i śruby na akumulatorze
Wysłane z mojego SM-N970F przy użyciu Tapatalka
Pierwsze co zrobię to sprawdź wszystkie klemy i śruby na akumulatorze
Wysłane z mojego SM-N970F przy użyciu Tapatalka
Klema minusowa ładna a plusowa trochę już zaśniedziała. Przetarłem papierem 120 i zobaczę w piątek na trasie bo jadę na tor do Kielc. A jakby problem nie ustał a wręcz się nasilił to macie inne pomysły? Nie chcę wracać na lawecie![]()
Niestety to nic nie dało. Auto po dłuższej tasie nie odpala, trzeba trochę poczekać żeby odpaliła. W mieście jest ok więc myślę że ten problem jest wywołany wysoką temperaturą. Może to być wina sterownika? Istnieje możliwość że oczyszczenie złączy sterownika wystarczy? nie wiem czy wysoka temperatura ma wpływ na przewodnictwo prądu, zwłaszcza na złączach.
Może to czujnik położenia wału.
159 1.9 JTDm 16V '06 => 2.2 JTS '07 => 1750 TBi '09 => 3.2 JTS Q4 '06 => 159 2.2 JTS '08, Nuova Bravo 1.4 T-Jet '10
Część.Dopadl i mnie problem z odpalaniem. U mnie wygląda to tak ,że od strzała odpala za pierwszym uruchomieniem samochodu , jednak wystarczy za chwilę wyłączyć silnik i już odpali za 3,5,7 razem , wkładam kluczyk i przy naciśnięciu start jest cyk i tyle , Aku nowy , klemy wyczyszczone , zastanawiam się nad rozrusznikiem właśnie..
Ostatnio edytowane przez Mateusz_159 ; 27-06-2020 o 19:21
Informacyjnie, u mnie po wymianie rozrusznika na nowy , problem z odpaleniem na ciepłym silniku zniknął.
Po długiej walce wyeliminowałem usterkę, winna była pompka w zbiorniku! Podawała zaledwie 2 bary. Teraz w końcu odpala jak należy.
Dwa bosch serwisy nie poradziły sobie z tak banalną usterką, ręce opadają!
Witajcie. Problem z odpalaniem za którymś razem jest związany z uciekaniem prądu z kabla idącego do elektromagnesu rozrusznika. Idzie od stacyjki do modułu blokady kierownicy, od modułu do skrzynki bezpieczników w komorze silnika i od skrzynki aż do rozrusznika. Gdy odepnie się kabel od rozrusznika (cienki plusowy), po wciśnięciu przycisku start, pojawia się napięcie 12v ale po podpięciu rozrusznika maleje do 7-9v, co jest zbyt małą wartością aby elektrozawór uruchomić. Rozwiązanie to danie przekaźnika w skrzynce bezpieczników, zasilenie go bezpośrednio z plusa akumulatora i masy karoserii oraz kabla idącego z modułu kierownicy do skrzynki i kabla idącego ze skrzynki do rozrusznika (oba są wpięte w kostkę tam, dwa najgrubsze, w tym jeden czerwony).
W sumie to może ja się podzielę wiedzą związana z rozrusznikiem w 2.2 jts, otóż od dłuższego czasu posiadam auto z takim silnikiem.
Zaraz po zakupie zauważyłem że auto jak odpala tonzntskim efektem "rozkręcania się" a nie jak to powinno być z pełną mocą.
Okazało się że w tych autach da montowane rozruszniki Mitsubishi które mają wadę konstrukcyjna o czymś ie dowiedziałem przy okazji jak kupywalem zestaw szczotek i tulejek do regeneracji rozrusznika.
Problem objawia się tym że przez korozję obudowa rozrusznika traci masę w miejscu gdzie trzyma się szczotkotrzymacz- co to powoduje ? A no to że prąd szuka ujścia masy gdzie indziej i tak się składa że jak nie na obudowie to najbliżej są... Miedziane tulejki i wal rotora... W efekcie zaspawuje się tulejka na wale i dokład
nie takie wzery u siebie widziałem...
Po regeneracji rozrusznik kreci jak typowy japończyk![]()