mam pytanie do Tomka KRK u mnie pękła w okolicach jednego z wtrysków 1.9 jakie sa koszta i czy można taką głowicę regenerować czy lepiej kupić używkę
mam pytanie do Tomka KRK u mnie pękła w okolicach jednego z wtrysków 1.9 jakie sa koszta i czy można taką głowicę regenerować czy lepiej kupić używkę
Napisz do niego pw wiadomość.
Ale koszty spawania głowicy to okolice 800 zł . Ogólnie regenerują i spawaja głowice ale pomysł spawania odlewu ze stopów aluminium mnie nie przekonuje
Naprawa skrzyń M20, M32 ---> http://www.forum.alfaholicy.org/uslu...ml#post2004527
https://www.youtube.com/watch?v=WztjfgsSgJU - polskie złomowisko.
Napisałem u nas w szczecinie znalazłem dwa warsztaty które robia takie rzeczy łącznie ze sprawdzeniem czy głowica ma odpowiedniątwardość ale im więcej danych tym mam nadzieję będę mądrzejszy
- - - Updated - - -
Napisałem u nas w szczecinie znalazłem dwa warsztaty które robia takie rzeczy łącznie ze sprawdzeniem czy głowica ma odpowiedniątwardość ale im więcej danych tym mam nadzieję będę mądrzejszy
Podbijam statystyki pękniętych głowic w 2.4. Tomek ma racje, coś jest z nimi na rzeczy.
Fotki tutaj:
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ml#post1652684
Ma ktoś pojęcie jak ma się sprawa z pękającymi głowicami w 3.2(159 lub Brera)?
kurde nie straszcie bo się będę bał do auta wsiąśćjuż 261 tys pękło ale tylko na liczniku przebiegu, daj bóg jak najdluzej
![]()
Ja mam 240 tysięcy. Pewnie nie wszystkie pękają, wiele czynników zależy. Także obserwuj układ chłodzenia, a może Cię ominie niespodzianka![]()
Ja tak się zastanawiam nad powodem tego pękania i mimo wszystko jestem nadal przekonany, że nie jest to przez układ chłodzenia i późniejsze załączanie wentylatorów i wyższą temperatrą pracy. W końcu to silnik spalinowy i jego sprawność jest tym wyższa im wyższa jego temperatura robocza. Mam auto przywieznione z Italii, gdzie jest trochę cieplej niż u nas i przez te 6 lat, gdy tam jeździło nie było problemu z głowicą. Co prawda przebieg sporo niższy (wg VIN) od tych "magicznych" 200k km, więc niby jeszcze mam czas do awarii. Wysunąłbym torię, że powodem mogą być niesprawne wtryskiwacze, czyli lejące/przytarte, bądź niewłaściwie zrobiony chiptuning. Które to, mogą powodować wyższą temperaturę w komorze spalania i przypuszczam, że właśnie to one mogą być czynnikami powodującymi padanie głowic.
_____________________
Może ktoś by zrobił ankietę odnośnie nie/padania głowic. Czyli:
- silnik: 1.9 / 2.4
- przebieg: xxxx
- chip: tak/nie
- duże korekty wtryskiwaczy: tak/nie
- EGR: off/on
- DPF: off/on
klapy to raczej mało istotne, chyba że komuś wpadły do cylindrów, więc w tej sytuacji raczej pasowałby punkt czy:
- silnik po awarii klap: tak/nie
Wtedy może uda się uzyskać jakiś permanentnie powtarzający się czynnik "awariogenny"
U mnie wyglądało to tak:
- silnik: 1.9
- przebieg: ~180 kkm – jeśli kręcony to maks 40-50 kkm, bo auto dość długo serwisowane w ASO z niskimi rocznymi przebiegami
- chip: nie – objawy pojawiły się kilkaset km po programie u cinka, ale na bank problem był już przed chipem (poziom płynu + delikatny dymek). dopiero po chipie depnąłem kilkanaście razy mocniej na autostradzie i objawy się powiększyły
- duże korekty wtryskiwaczy: nie
- EGR: off, ale tylko przez 25 kkm
- DPF: off, ale tylko przez 25 kkm, wcześniej auto jeździło z zajechanym kolektorem dolotowym
- silnik po awarii klap: nie
Ja mam inną diagnozę. Równie dużym problemem co lejące wtryskiwacze są np. nieszczelności kolektora dolotowego. Przy wyciętym DPF takie nieszczelności powodują, że za autem jest chmura czarnego dymu. Bez wyciętego DPF takie nieszczelności to chroniczne wypalanie DPF (np. co 100-200 km). To mocno obciąża termicznie silnik.
Za pękanie głowic odpowiada miejscowe przegrzanie. Warto podzwonić po firmach, które w tym siedzą i mają większe pojęcie niż my tutaj.
Wystarczy raz przegrzać na chwilę głowicę i już potrafią pękać.
Już sam fakt, że w 1.9 tak nie pękają, obala tezę o wtryskach.