Witam,
odpiąłem przed chwilą wtyczkę od przepływomierza w mojej belli, załamany tym, że rozpędzała się do 100km/h w 18 sekund (!) i.... i się zakochałemzupełnie inne auto - z ogromną łatwością wkręca się do odcięcia, ochoczo przyspiesza, praktycznie w każdym zakresie obrotów, no i 'setkę' robi teraz w ~9sek.
Teraz tylko kwestia czy padnięty jest przepływomierz (na 99% to podejrzewam), czy może wtyczka, która jest cała połamana i poklejona taśmą? Da się to jakoś sprawdzić ze 100% pewnością (np. pomiar napięcia na pinach wtyczki, czy coś)?