za każdym razem jak zdejmę nogę z gazu szarpie aż cale auto się trzęsie, jak dodaje to tez, dopiero po chwili idzie płynnie. Oprócz tego brak mocy - na lpg delikatnie wciskając gaz rozpędzę się powoli ale nieraz do 4 tys rpm i dalej już nie idzie a pod górkę tragedia jak nie rozpędzę dobrze Belki to taki brak mocy z redukować trzeba po kolei bo spadają obroty a na benzynie dość idzie ale 160 koni to to nie jest też szarpie i dławi, szarpie tez w granicach od 2 do 3 tys obrotów na pb i lpgPomóżcie Dobrzy Koledzy bo poszerza się grono znajomych którzy mówią: "Ty naprawdę Ją Kochasz bo wciąż nią jeździsz" Na kompie byłem podobno sondy nie czyta, mechanik małomówny; najlepiej jakbym mu zostawił... Ale mówi że taki brak mocy to wg.. niego nie koniecznie sonda. Drugi który wymieniał przegub mówi że by cewki podejrzewał. odpiąłem wtyczkę od przepływomierza dalej to samo, lewego nie ciągnie bo na jałowym dość chodzi równo, dodam że mam luz na pedale gazu, po naciśnięciu po chwili zbiera ale to sobie wyreguluję dziś jeszcze koło przepustnicy. Znacie Dobrego Mechanika, wiadomo niedrogiego najlepiej w okolicach Krakowa co jest rączką do naszych wspaniałych TeeSów ?