Tak właśnie myślałem, tylko miałem na myśli malutki młoteczek i nim delikatnie pukać w ucho napinacza.
Klucz dynamometryczny posiadam (wychylny). Czujnik zegarowy z przedłużką przyjedzie jutro, jutro również przyjadą wszystkie części rozrządu.
Problemem będzie wykręcenie świecy, nie mam takiego klucza, ale coś się wymyśli: trzeba mieć na czym czapkę nosić.
Mam jeszcze takie pytanie, którym momentem dokręcać bo są wyszczególnione dwa "A" oraz "B" i jakieś "oprócz: 147"
Załącznik 29136
Edit: Blokady wałków rozrządu przed chwilą przyjechały.
Załącznik 29135 Załącznik 29134