
Napisał
Tomek G.
Nie kręci się rolka, pasek się ślizga, jak załapie to potwornie hałasuje, odkryłem co konkretnie hałasuje po tym że kompresor aż się iskrzył po dłuższej jeździe.
Co do napełniania układu, to jak pisałem mam dostęp do odpowiedniego sprzętu (m.in. pompa próżniowa) z tym że do lodówek/chłodni, nie wiem tylko czy będzie się to do tego nadawało.
Nie ma konkretnych proporcji olej/czynnik? Nie wieże że facet od klimy miesza to "na oko".
Ktoś zna jakieś firmy zajmujące się regeneracją takich kompresorów, tak że wysyłam swój i odsyłają mi zrobiony?
Samochód jest mi bardzo potrzebny do dojazdów do pracy, czy są dostępne krótsze paski klinowe do V6 tak aby można było wywalić ten uszkodzony kompresor i normalnie jeździć do czasu naprawy/zdobycia sprawnego kompresora?