Witam koledzy...
Mam taki problem.... więc mam maleńki wyciek jak pojeżdzę i postawię autko to mam slad jak by dwie krople oleju skapły.... cieknie spod zabudowy rozrządu i skapuje po filtrze oleju, więc zajrzałem dzisiaj - odkręciłem osłonę i patrzę rolki suche i paski no moze gdzie niegdzie na bloku jakiś zaschnięty olej więc kurdem myslę tu jest ok no ale zagladam do świec a tam MASAKRA dwie świece zaraz (pod korkiem wlewu oleju do silnika) do połowy stoi w nich olej.... więc wytarłem osuszyłem elegancko i pytanie skąd tam sie on znalazł????? Bo ja naprawde nie mam pojęcia.... dodam że nie długo bede wymieniał rozrząd pompe wody itp to moze coś co jest winowajcom przy okazji by sie wymieniło... wiecie koledzy co to może być tylko te dwa gniazda zalane reszta sucha moze korek nie szczelny i jak jeżdzę to malenkim ciurkiem się tam do nich leje????dodam że był taki alafala ślad struszki pod koreczkiem, stan oleju powiem tam raz jeżdzę 3 mieś i w normie a cały czas kropla jest a czasem po dwóch tyg jazdy mam minimum ......