Witka. Mam malutka dziurke w aluminiowej rurce biegnącej pod chłodnicą. Wygląda jak nacięcie brzeszczotem. Powstała poprzez ocieranie o metalową opaskę. Sączy sie kropelkami z niej płyn od wspomagania kierownicy. I teraz mam dylemat. Tak czy siak muszę ją wyjąc w całości. Czy lepiej zaspawac czy kupic klej do aluminium "plynny metal" ????
Moim zdaniem spaw jest lepszy, a wydawac 20 czy 30 zł na klej po to zeby kropelke wpuścić mija sie z celem. Ciśnienia duzego nie ma bo t oobieg zwrotny.Jakie jest wasze zdanie?