Strona 1 z 4 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 31

Temat: Samodzielna wymiana panewki 156/1,8/140km.2001r.

  1. #1
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    11 2014
    Mieszka w
    ZGL
    Auto
    AR 156 1.8 sedan 2001r.
    Postów
    14

    Domyślnie Samodzielna wymiana panewki 156/1,8/140km.2001r.

    Witam i trafiło mnie to czego chyba nikt nie lubi.Obróciło panewkę korbowodową na drugim od prawej strony auta.Zaczęło się tak:jazda 200km/h i dość gwałtowne wyhamowanie przez inne auto,zaczęło stukać tak dziwnie nawet nie metalicznie tylko jakby coś o aluminium bądź twardy plastik.Nie podejrzewałem panewki gdyż kiedyś obróciło mi panewkę w fordzie probe 2,5 v6 więc dźwięk był całkowicie inny.Miałem do domu ok.3 kilometrów to pomalutku max do 2000 obrotów dojechałem.Pierwsze moje podejrzenia padły na wariator,zamówiłem zestaw naprawczy ale po zdjęciu osłony od paska rozrządu zauważyłem,że pasek jest luźny,pomyślałem od razu,że padła rolka napinająca zębata i przestawił się rozrząd.Zamówiłem blokady rozrządu(57,24zł) i nową rolkę napinającą(145zł),paska na razie nie zamawiałem gdyż stwierdziłem,że jak będzie auto chodziło normalnie bez pukania to wtedy zamówię resztę gratów i jeszcze raz to wszystko poskładam.Czujnik zegarowy do ustawienia GMP mam,więc założyłem blokady i ustawiłem rozrząd tak jak powinno się to robić,wcześniej oczywiście zmieniłem sprężynkę i podkładkę w wariatorze.Złożyłem wszystko do kupy aby odpalić i posłuchać silnika i co i lipa dalej puka jak pukało.Co dalej,pomyślałem,że skoro to nie panewka to może sworzeń na tłoku,więc micha w dół po ostrym boju bo dojście jest ''fantastyczne''zobaczyłem to czego tak się obawiałem,obrócona panewka.No cóż,lecimy dalej jak się zaczęło to trzeba skończyć.Odkręciłem stopkę korbowodu wyjąłem starą panewkę,która siedziała nadal w swoim miejscu,nie wiem może to i dobrze,że nie wyleciał całkiem bo luz by się zrobił większy i byłby większy problem z naprawą.Myślałem,myślałem,czytałem na temat panewek i o szlifach wału.Stwierdziłem,że poskładam to wszystko sam bez żadnego szlifowania.Po dokładnym obejrzeniu wału oraz korbowodu i stopki nie zauważalne ani wyczuwalne jest jakieś uszkodzenie,które moim zdanie kwalifikowało by wał do szlifu,zaznaczam,że to jest moje zdanie wynikające z mojego doświadczenia i obserwacji.Zamówiłem już komplet nominalnych panewek korbowodowych(150zł) i czekam.Miska olejowa już wypłukana czeka na montaż.Chcę to zrobić i zobaczyć jak i ile czasu auto wytrzyma,wiadomo,że oddać do mechanika wybulić 4000zł i spokój ale ja mam już dość niektórych mechaników i po prostu zrobię to sam.Zobaczymy jak to będzie a nóż przejeżdżę długi czas a jeżeli coś się posypie to trudno ale chociaż spróbuję.Będę pisał w tym temacie jak się sprawy mają.

  2. #2
    Użytkownik Świeżak Avatar sid89
    Dołączył
    11 2015
    Mieszka w
    Toruń
    Auto
    AR 156 SW '00 TS 2.0 155KM + LPG
    Postów
    57

    Domyślnie

    Większość użytkowników napisze na forum, że z gó**a bata nie ukręcisz, druciarstwo itp. czy coś w tym stylu.

    Ja tam kibicuję - mam nadzieję, że będziesz uaktualniał temat - np. co 1000/5000km. Chociaż sam dosyć sceptycznie podchodzę do tego i uważam, że jeżeli te 5000km uda się pokonać bez ponownej awarii - to pogratuluję Znajomy jakieś 2 lata temu zmieniał panewki bez szlifu wału w lagunie I 1.8, która jechała do warsztatu paredziesiąt km bez oleju i do dzisiaj jeździ

  3. #3
    Użytkownik Znawca Avatar michal_lc4
    Dołączył
    09 2009
    Mieszka w
    Łódź
    Auto
    159 Ti 2.4JTDm/200 KM '09
    Postów
    1,023

    Domyślnie

    Sceptycznie można podejść do tematu bo złuszczonej, obróconej panewki nie wypłuczesz z silnika bez jego rozebrania i za chwilę możesz mieć to samo. Co gorsza może pójść to w wałek rozrządu, wariator, popychacze i wszystko co jest smarowane olejem. Jeżeli chodzi o szlif to tak prawde mówiąc nie zawsze jest to konieczne, tylko że ocenić może to dobry szlifierz i mikrometr, chociażby czy nie ma owalu na czopie. Nie mniej powodzenia, przecież to Twój pojazd doświadzczalny, tylko chyba nigdzie dalej jak w koło komina się nim teraz nie wybierzesz...

    ​MM Garage - Naprawy, wymiany. Sprzęgła, rozrządy, hamulce, zawias... dłubie bo lubie.
    https://web.facebook.com/MM-Garage-1003360043043536/?ref=hl

    Z AR było: 156 Pussy Wagon 1.9 JTD 115KM / 146 1.7 16V Boxer

  4. #4
    Użytkownik Ogier
    Dołączył
    04 2012
    Mieszka w
    Piastów
    Auto
    Alfka 147 120koników + LPG BRC
    Postów
    199

    Domyślnie

    Cytat Napisał michal_lc4 Zobacz post
    Sceptycznie można podejść do tematu bo złuszczonej, obróconej panewki nie wypłuczesz z silnika bez jego rozebrania i za chwilę możesz mieć to samo. Co gorsza może pójść to w wałek rozrządu, wariator, popychacze i wszystko co jest smarowane olejem.
    olej który dostaje się do panewek, wariatora i szklanek przechodzi przez filtr oleju więc nie ma szans na to abycoś dostało się to ww elementów.
    ja w dwóch alfach wymieniałam same panewki po obróceniu w jednym korbowodzie i w żadnej po pomiarach mikrometrem nie było potrzeby robienia szlifu wału.

  5. #5
    Użytkownik Ogier
    Dołączył
    06 2009
    Mieszka w
    Küsnacht ZH/Warszawa/Puławy
    Auto
    AR 156 3.0 V6 '02
    Postów
    192

    Domyślnie

    Możesz wrzucić zdjęcie panewki i czopu?
    Pozdrawiam,
    Adam

  6. #6
    Użytkownik Znawca Avatar michal_lc4
    Dołączył
    09 2009
    Mieszka w
    Łódź
    Auto
    159 Ti 2.4JTDm/200 KM '09
    Postów
    1,023

    Domyślnie

    Cytat Napisał Piotr_147TS Zobacz post
    olej który dostaje się do panewek, wariatora i szklanek przechodzi przez filtr oleju więc nie ma szans na to
    Okej, wiesz lepiej... dajesz na to gwarancje ze w szklankach i wariatorze nie ma aluminium z panewki... ?

    ​MM Garage - Naprawy, wymiany. Sprzęgła, rozrządy, hamulce, zawias... dłubie bo lubie.
    https://web.facebook.com/MM-Garage-1003360043043536/?ref=hl

    Z AR było: 156 Pussy Wagon 1.9 JTD 115KM / 146 1.7 16V Boxer

  7. #7
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    11 2014
    Mieszka w
    ZGL
    Auto
    AR 156 1.8 sedan 2001r.
    Postów
    14

    Domyślnie

    Witam,jeśli chodzi o resztki panewki to z całą pewnością została w misce olejowej na dole.Na smoku jest siatka,która nie pozwoli aby coś się przedostało bo gdyby jej tam nie było to żaden silnik by długo nie popracował nawet bez rozsypanej panewki.Jak ktoś rozbierał silnik,ściągał miskę olejową to wie co na ściankach się zbiera.No zobaczymy jestem dobrej myśli.Panewki już zamówione,komplet na cztery korbowody(150zł),wymienię wszystkie,bo jak już rozebrane to wrzucić nowe panewki to pikuś.Koleś z pracy co też śmiga alfą tylko,że w dieslu powiedział od razu,że ktoś musiał już modzić przy tej panewce,nie wiem może już była wymieniana.Jeżdżę swoją alfą dokładnie nie pamiętam ale coś ok.trzech lat i nie raz licznik był prawie zamknięty,prawie bo zawsze żona przy 230 panikujeJeżeli ktoś już wymieniał na tym korbowodzie panewkę i ja na tym przelatałem trzy latka to jeżeli po mojej robocie tyle by wytrzymało to jestem skłonny wymieniać panewki co trzy lataa jak kiedyś mi się znudzi to wymienię wał albo cały słupek.A tak na serio to mam dobre przeczucia,że jeszcze to polata.

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał alterro Zobacz post
    Możesz wrzucić zdjęcie panewki i czopu?
    Jutro jadę na dwunastogodzinną zmianę ale pojutrze jeżeli nie zapomnę to zrobię jakieś zdjęcie.

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał sid89 Zobacz post
    Większość użytkowników napisze na forum, że z gó**a bata nie ukręcisz, druciarstwo itp. czy coś w tym stylu.

    Ja tam kibicuję - mam nadzieję, że będziesz uaktualniał temat - np. co 1000/5000km. Chociaż sam dosyć sceptycznie podchodzę do tego i uważam, że jeżeli te 5000km uda się pokonać bez ponownej awarii - to pogratuluję Znajomy jakieś 2 lata temu zmieniał panewki bez szlifu wału w lagunie I 1.8, która jechała do warsztatu paredziesiąt km bez oleju i do dzisiaj jeździ
    Dzięki za słowa otuchy teraz mi się to przyda.Jak laguna dała radę po takim wojażu to i alfa sobie poradzi tym bardziej,że ja przejechałem kilka km.i miałem ful oleju w silniku.Nie można od razu popadać w paranoje,że trzeba szlify robić i nabijać kabze mechanikom,wał to nie kawałem drewnianego klocuszka,wał jest tak utwardzony,że naprawdę wiele wytrzyma,rzadko kiedy miększa panewka zrobi mu aż takie kuku ażeby oddawać go do tego masakrycznego osłabiania wału metodą szlifu.Takie jest moje zdanie.

  8. #8
    Moderator Fachowiec Avatar Lukasz A.
    Dołączył
    03 2007
    Mieszka w
    Koszalin/Szczecin
    Auto
    155 2.5 V6
    Postów
    2,690

    Domyślnie

    Cytat Napisał Piotrek S Zobacz post
    ,wał to nie kawałem drewnianego klocuszka,wał jest tak utwardzony,że naprawdę wiele wytrzyma,rzadko kiedy miększa panewka zrobi mu aż takie kuku
    Właśnie miękka panewka może zrobić kuku.Jak zaczyna pukać powiększa się luz co skutkuje uderzaniem czopa wału w panewkę,wyklepuje ją i zaczyna walić w korbowód.W efekcie korba i czop wału mają owal.Osobiście pomierzył bym wał i korbę.
    Alfa Romeo 155 1.8 T.S. 1992-pozostały piękne wspomnienia 03.09.2017
    Alfa Romeo 155 2.5 V6 1992
    Alfa Romeo 155 2.0 Q4 1992

    I wszystkie są czerwone

  9. #9
    Użytkownik Ogier
    Dołączył
    04 2012
    Mieszka w
    Piastów
    Auto
    Alfka 147 120koników + LPG BRC
    Postów
    199

    Domyślnie

    dlatego podstawa to pomiary i tak jak piszesz długie eksploatowanie samochodu na "zużytych" panewkach zawsze skutkuje owalem na czopie wału. Należy jeszcze pamiętać, że panewki zużywają się w rożnym stopniu (najbardziej zużywa się górna). W moim 1.6ts panewki wyglądały tak jak na zdjęciach (pierwsze zdjęcie, mniejsze panewka "dół", drugie zdjęcie panewki górne) wał oczywiście wymagał szlifu.
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	WP_20160303_20_48_53_Pro.jpg
Wyświetleń:	121
Rozmiar:	133.9 KB
ID:	211637

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	WP_20160304_21_53_33_Pro.jpg
Wyświetleń:	108
Rozmiar:	74.6 KB
ID:	211638
    Ostatnio edytowane przez Piotr_147TS ; 27-09-2016 o 09:47

  10. #10
    Użytkownik Rowerzysta Avatar kubusar146
    Dołączył
    11 2013
    Mieszka w
    Legnica
    Auto
    AR 156 2.4 jtd 98r
    Postów
    309

    Domyślnie

    A ja wam powiem że już nie raz kombinowałem z panewkami i mogę się wypowiedzieć troszkę bardziej.
    Panowie najpierw ściągamy panewkę i oceniamy wał, jeżeli zaraz po obróceniu nikt go nie męczył jest bardzo duża szansa że wału nie będziemy musieli ściągać.
    jeżeli masz jakąś rysę większą bierz papier ścierny i czujnik zegarowy, i pociskasz szlifujesz go ręcznie żeby jak najbardziej zniwelować głębokość rysy , czujnikiem sprawdzasz czy nie ma bić, jest to dość żmudna robota ale jak krzywo wyszlifujesz będzie tragedia.... następnie mierzysz wał i dobierasz panewki zakładasz i nie ma lipy, musi chodzić Kiedyś gość mi dał traktor do roboty fergussona 3 cylindrowego, niestety nie mogłem dostać panewek więc kupiłem większe i obciąłem szlifierką odpowiednio je wyginając, działa już 3 lata traktor nie raz dostał w dupę przy pracach w polu i jakoś wszystko jest w porządku

Podobne wątki

  1. [159] samodzielna wymiana rozrządu
    Utworzone przez Sandacz1 w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 29-03-2014, 16:37
  2. Samodzielna wymiana piasty - tył... ??
    Utworzone przez Rodeush w dziale 156
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 24-12-2012, 16:00
  3. [156] Samodzielna wymiana zawieszenia
    Utworzone przez Bladositto w dziale 156
    Odpowiedzi: 57
    Ostatni post / autor: 20-09-2012, 21:00
  4. Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 17-08-2012, 23:11
  5. Samodzielna wymiana panewki
    Utworzone przez Sasza w dziale 156
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 22-05-2011, 06:52

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory