Postanowiłem zrobić krótki poradnik jak wymienić przerywacz w 156 FL. Sam poszukiwałem jakiegoś tutoriala, jednak nie znalazłem nic obrazkowego więc postanowiłem zrobić taki malutki manualMam nadzieję, że się przyda. Ja już jestem po wymianie przerywacza i kierunki śmigają że aż miło :-)
Potrzebne nam będą: klucz imbusowy 5mm , klucz nasadowy 24 mm (najwygodniejszy), mały wkrętak krzyżak (taki jak do telefonu, laptopa) i większy krzyżak (w zupełności wystarczy ten z seryjnego wyposażenia).
Ja dla własnego bezpieczeństwa odłączyłem klemę ujemną i odczekałem 15 minut.
1. Ściągamy dolną pokrywę obudowy kierownicy- 3 wkręty
2. Odkręcamy poduszkę powietrzną- klucz imbusowy 5mm (moim zdaniem to był najgorszy moment). Delikatnie z wyczuciem unosimy poduszkę (żeby nie urwać taśmy airbag)
3. Odpinamy kostkę od poduszki powietrznej (oznaczone na czerwono), wystarczy delikatnie podważyć ten zielony plastik
.
4. Odpinamy wtyczki wielofunkcji kierownicy (oznaczone czerwoną elipsą) oraz ściągamy plastikowe zabezpieczenie śruby kierownicy (oznaczone na żółto)
5. Odkręcamy śrubę kierownicy (oznaczone czerwonym sześciokątem), dodatkowo warto sobie zrobić znacznik jak kierownica jest ułożona bo potem możemy przestawić o jeden ząbek i będzie krzywa (żółta linia)
6. Ściągamy to co jest oznaczone na czerwono ten cały moduł, od dołu trzeba delikatnie podważyć, nie jest on niczym przykręcony.
7. Energicznymi ruchami prawo lewo ruszamy kierownicą aż puści.
8. Odkręcamy pierścień znajdujący się za kierownicą- jest na 3 śrubkach- niestety nie zrobiłem zdjęcia ale postaram się to zobrazować. Na zdjęciu na czerwono oznaczyłem 3 punkty w których on siedzi. Kolorem żółtym oznaczyłem śrubki górnej osłony kolumny kierownicy, a kolorem białym taśmę airbag którą musimy wypiąć.
9. Następnie odkręcamy czujnik skrętu kierownicy- tu jedna ważna uwaga, jeśli go zdejmiemy bez ruszenia nim, kręcenia go to nie będziemy mieli błędu- bynajmniej mi się udało tak że błędu nie miałem (kalibracja VDC)
10. Mamy nasz przerywacz. Wyciągamy go
11. Przerywacz siedzi w miejscach oznaczonych na czerwono. Może się zdarzyć że dolna podstawka lekko się wygnie przy wyciąganiu- wystarczy delikatnie ją zagiąć a nawet trzeba bo później nie włożymy do końca przerywacza i nie będziemy mogli zamontować całej reszty. Nowy przerywacz musi siedzieć idealnie tak jak ten stary. Nie zrażajcie się ale mój naprawdę tak był zakotwiczony że nie szło go wyjąć.
Ja dodatkowo psiknąłem profilaktycznie Contact sprayem oraz odtłuściłem powierzchnię bo ewidentnie widać, że była zabrudzona prawdopodobnie smarem z manetek.
Składamy wszystko w jedną całość i cieszymy się kierunkowskazami
Poniżej jeszcze foto przerywacza z jego numerem gdyby ktoś potrzebował.
Z góry przepraszam że w tym dziale jednak ponad tydzień temu chciałem dodać temat w dziale "zrób to sam" ale nie wiem czy się pojawił u moderatora czy nie zdążył jeszcze zaakceptować.