Jak wyżej zastanawiam się czy winne za to mogą ponosić tylko źle wywarzane koła albo słabej jakości opony? dziwi mnie fakt ,że kierownica przestaje drżeć jak zaczynam wjeżdżać pod górę,przy zjeździe nie zależnie czy na luzie czy biegu telepie się
Jak wyżej zastanawiam się czy winne za to mogą ponosić tylko źle wywarzane koła albo słabej jakości opony? dziwi mnie fakt ,że kierownica przestaje drżeć jak zaczynam wjeżdżać pod górę,przy zjeździe nie zależnie czy na luzie czy biegu telepie się
Daj koła do sprawdzenia/wyważenia. Raczej tu tkwi babol.
Źle wyważone koła![]()
Złe wyważenie kół lub brak zbieżności. Moim zdaniem to drugie. Przy złych oponach (bąble, wybicia) drgania byłyby raczej odczuwalne przy każdej prędkości niezależnie od tego czy jedziesz pod czy z górki.
Jeżeli od 80-120 masz drgania i przy 140/160 zanikają to wyważenie.
Jeżeli nawet przy 60 bije to krzywa felga albo strzela ci siatka na oponie.
Wyząbkowanie najczęściej nie ma wypływu na bicia ( faktem koło szybciej robi różnice na wadzę ) a jedynie na głośność, no chyba że masz goodyeara to i tak najlepiej wymienić.
Nieprawidłowa geometria nie ma wpływu na wibracje jedynie na zachowanie auta, wycieranie się opon na bokach albo ściąganiu.
Ja stawiam na zawieszenie, górne mocowanie, tylna tuleja albo końcówka, no chyba że auto ci pływa to łożysko.
Wiedza z pracy, jeden z większych serwisów w Szczecinie.
dzięki bardzo za wskazówki będę sprawdzał wszystko po kolei
WYWAŻENIE KÓŁ ZAŁATWIŁO SPRAWĘ-temat do zamknięcia![]()