Witam. Zakupiłem ok. dwóch tygodni temu alfę w dość okazyjnej cenie bo 9000zł z przebiegiem 200.000km. Na start wiedziałem po wjeździe na stacje, że do wymiany mam dwa górne wahacze, tylny poprzeczny i drążek kierowniczy - no, ale to chyba standard w alfach. Pojeździłem troszkę i brzydko mówiąc pieprznęło sprzęgło no i od razu wymieniam dwumas. Akurat udało mi się te dwie rzeczy zrobić za 2600zł, do tego musiałbym zrobić rozrząd i te wahacze. Mam nadzieję, że nic więcej nie będzie w najbliższym czasie dawać się we znaki bo koszty muszę rozłożyć jakoś, pierw sprzęgło z dwumasem i rozrząd, później te wahacze. Moje pytanie jest następujące, ponieważ w aucie są dość duże felgi 18'stki z MOMO i dziury czuć strasznie i pewnie te wahacze będę musiał i tak często wymieniać przez to bo dziury przyjmuje na siebie z wielką chęcią. Szkoda mi z jednej strony tych felg bo fajnie sie prezentują, ale z drugiej są to duże koszta jeśli chodzi o te wahacze. Jeszcze się uczę i sobie dorobię czasem, rodzice pomogą, aczkolwiek ciężko. Chciałbym tez troszkę dopieścić je wizualnie. Kolorek biały, z carbonową folią przez autko całe no i felgi - nic specjalnego. Jakiś delikatny tuning wizualny jaki bym mógł to wstawić? Oczywiście nie chciałbym zrobić z ALFY wieśniackiego auta coś w stylu SUPER ZROBIONEGO GOLFA IIChodziło mi o jakieś podrasowanie kolorku, może na nowo naklejenie carbonu na autko, nie wiem - jakieś takie wizualne pierdołki, wewnątrz również. Jest to moje pierwsze autko, z czego jestem dumny i wiem, że bardzo o ALFE muszę dbać to mam nadzieję, że odpłaci mi się tym, że nie będę musiał co miesiąc milionów na Nią wydawać. Nie interesują mnie CHIPY i tak dalej bo 140KM to i tak dla mnie wystarczająca i tak nie mam gdzie takiej mocy autka wykorzystać jak na Polskę przystało, na pewno nie z wahaczami w takim stanie
![]()
Liczę na konkretnie wypowiedzi bez specjalnego dogryzania, aczkolwiek krytyka i w ogóle wszystko mile widziane!
Autko obecnie stoi u mechanika, a więc dodaje zdjęcia sprzed zakupu.
![]()