[MENTION=54438]Mumins[/MENTION]
dzięki za informacje, poszukam, poczytam. Ja mam na giuli tylko front, ale mimo wszystko zaciekawiłeś. Dzięki
Miałem na Giulii ceramikę premium plus folię na reflektorach z przodu (koszt ok. 6 tys.). Polecam - jeśli ktoś ma czas o to dbać:
- raz na miesiąc oddawałem auto na mycie detailingowe za 100zł (jak ktoś ma możliwość i umie może sam na 2 wiaderka na przykład),
- jak się zabrudziło spryskiwałem wodą na bezdotykówce, bez żadnych pian aktywnych itd,
- jak się mocno zabrudziło leciałem pianą aktywną - bardzo rzadko (autko fajnie trzyma czystość przy ceramice, plus jak jest myte regularnie - mój detailer słusznie (pozdro Tomku!) nie nazywa "mycia" na myjni bezdotykowej myciem),
- ostatnie spłukiwanie koniecznie wodą zdemineralizowaną (jak jest twarda woda zostają okropne plamki, które trzeba polerować), później kilka przyspieszeń i ostrzejszych hamowań i auto suche (oczywiście z zachowaniem bezpieczeństwa),
- po trasie, jeśli są owady na przodzie auta - spryskanie preparatem na owady (dedykowanym, takim który nie uszkodzi powłoki) i zmycie wodą na bezdotykówce,
- raz na pół roku odświeżenie powłoki za ok 600 zł.
Folia na reflektorach - sztos! Porównywałem reflektory z bliźniaczą, 2-letnią Giulią u detailera, w tej 2-letniej były już lekko wypiaskowane, zauważalna różnica.
Plus reflektor w Giulii to droga sprawa - uszkodzenie kamykiem i kilka tys w plecy. Wolałem zabezpieczyć. Folia na reflektory ok 600 zł.
Czasem się wkurzałem że trzeba o to auto mega dbać. Przecież to tylko auto.
Dziś jakbym brał wymarzone autko, ponownie nałożyłbym powłokę. Tym razem dodałbym folię na zderzak przód, maskę i lusterka, ew wnęki klamek i próg bagażnika. Nie lubię folii ale odpryski od kamyczków na autostradzie denerwują jeszcze bardziej.
[MENTION=75532]jml[/MENTION]
Tak jak piszesz - full-front, przy takich autach jak Wasze, warto mieć. Co do powłoki, jak sam zauważyłeś, są plusy i minusy. Co do powstawania "kropek po wodzie wymagających polerowania", czyli tzw. waterspotów, to niestety ten problem dotyczy wszystkich aut, które mają jakiekolwiek zabezpieczenie. Najgorszy scenariusz to takie właśnie "opłukanie za piątaka" w gorący dzień i pozostawienie do odparowania. Niestety woda demineralizowana na bezdotyku często i tak nie daje gwarancji, że problemu nie będzie.
Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że faktycznie należy wtedy dbać o samochód podwójnie. Dochodzą też wspomniane koszty serwisu powłoki, która jest objęta gwarancją producenta i bez regularnego pojawiania się na ów serwis, gwarancja przepadnie. Te 600zł to też tak na wyrost napisane, bo jeśli auto dużo jeździ, łapie smołę i opiłki metaliczne, to jest co robić. Druga osoba będzie na bieżąco dbała, a serwis ograniczy się do umycia auta kwaśnym szamponem i nałożenia dedykowanego preparatu typu top-coat. Wtedy taki serwis powinien kosztować sporo mniej.
Masz rację [MENTION=54438]Mumins[/MENTION], raz musiałem mieć korekcję waterspotów właśnie (polerka maski), wyszło trochę ponad 1000zł za odświeżenie powłoki.
A co do wody zdemineralizowanej - po niej nawet po odparowaniu nie ma śladów. Waterspoty to kamień z twardej wody. Problem jest taki, że nie zawsze woda zdemineralizowana jest zdemineralizowaną tak jak piszą na myjniach. Także u siebie we Wrocławiu też nie na każdej bezdotykówce myłem. Czasem też otworzy się nowa myjnia i jest wszystko super na niej, za po 3 miesiącach ani piana nie taka, ani woda nie zdemineralizowana - bo włączyła się optymalizacja kosztów...
Dokładnie o to mi chodziło, woda demineralizowana nierówna wodzie demineralizowanej
Co do waterspotów na Twoim aucie, to musiało już być grubo, że chemia nie pomogła i trzeba było na nowo ciąć lakier i reaplikować powłokę. Ale tak to już niestety się zdarza.
Może szanowni koledzy paratują. Liczę zwłaszcza na eksperta [MENTION=54438]Mumins[/MENTION]
Sprawa wygląda tak: nie zdązyłem jescze nalepić folii. Dziś zarysowałem poniżej światel lewy przód. MOCNO. Wyjeżdżałem z garażu i zaczepiłem o słupek parkometru. To się jakoś da naprawić? Może są preparaty aby to chociaż zabezpieczyć. Nie chce zgłaszać AC bo zniżki polecą.
Ostatnio edytowane przez Leszek_Zal ; 26-11-2021 o 15:11
Potrzebne będzie zdjęcie. Wiele zarysowań da się spolerować, w dużym stopniu lub całkowicie. Oczywiście rysy do podkładu czy do plastiku już zostaną, ale może da się je wygładzić. Ale nawet Mumins bez fotki nic nie wywróży, sądzę