Tak, juz to ze 3 lata temu mi Lio z Eng custom powiedzial jak gadalismy o retrofitach radii my20. A w zeszlym tyg bylo u mnie stelvio my20 i wlasnie mial pekniecia na ekranie.
Tak, juz to ze 3 lata temu mi Lio z Eng custom powiedzial jak gadalismy o retrofitach radii my20. A w zeszlym tyg bylo u mnie stelvio my20 i wlasnie mial pekniecia na ekranie.
Proszę, nie wysyłajcie mi wiadomości prywatnych jeśli to nie jest absolutnie konieczne, i nie jest to bezpośrednia sprawa tylko pomiędzy nami - np. interes.
To jest forum. Na pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym. Pożytek potencjalny dla całej grupy a nie indywidualne który nie służy społeczności. Nie będę odpowiadał na takie priv.
Tematów na nurtujący Was problem szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową która jest beznadziejna: w googlach wpisujcie (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>). Wiele rzeczy na forum było wielokrtonie, najwyżej w tamtych wątkach dopytujcie żeby śmietnika nie robić na forum.
Przy Giuliach/Stelvo od lat już nie robię retrofitów (wyjątek radia nowe jakie mam na stocku - tylko polift z nav ostatnie sztuki i koniec jak się sprzedadzą).
U mnie na 6,5 już tez pojawiają się mikro pęknięcia na środku i dość sporo na krawędziach. Element nigdy nie był demontowany, samochód garażowany, a jak stoi na słońcu w lato to ubrany w osłony na szybach. Pamiętam, że ktoś kiedyś się chwalił zamiennikiem 8,8" albo nawet większym. Coś wiadomo więcej na ten temat, czy to szkoda zachodu i trzeba szukać oryginału? Jeżeli bym wymieniał to na większy aniżeli 6,5". O ile dobrze pamiętam, to 8,8" wskakiwało na miejsce 6,5" na zasadzie plug and play.
Już dobrych parę lat temu wymieniłem swojego "mikropopękanego" 6.5" na 8.8" i ten większy nadal wygląda doskonale. Samochód garażowany zazwyczaj pod chmurką bo w garażu bajzel... Co do samej wymiany - jest doskonały opis na forum; trochę rozbierania plastików jest ale idzie ogarnąć.
Myślę że część przypadków to stosowanie jakiejś chemii do czyszczenia wnętrza (detailerzy lub nadgorliwi właściciele), znam też przypadek tu z forum, że po wymianie gwarancyjnej, kiedy nie miał jeszcze AA/ACP zretrofitowanego przykleił przyssawkę na telefon z boku nóweczki i już były popękania powłoki.
W 2019r kupiłem używkę półroczną z rozbitka 8.8 na retrofit do siebie, miała już nieznaczną ilość pęknięć, ja żadnej chemii, żadnych przyssawek nie stosowałem i po 4 latach wyglądała dokładnie jak w momencie zakupu - nie przybyło. Auto na słońcu itp, też nic nie robiło wyświetlaczowi.
Chyba często jak dbasz tak masz? Może jest delikatna i u niektórych sama pęka, ale moje doświadczenia są jak powyżej i skłaniają mnie do myślenia że to jednak użytkownicy są czesto winni pęknięciom (nie twierdzę że zawsze!)
Proszę, nie wysyłajcie mi wiadomości prywatnych jeśli to nie jest absolutnie konieczne, i nie jest to bezpośrednia sprawa tylko pomiędzy nami - np. interes.
To jest forum. Na pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym. Pożytek potencjalny dla całej grupy a nie indywidualne który nie służy społeczności. Nie będę odpowiadał na takie priv.
Tematów na nurtujący Was problem szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową która jest beznadziejna: w googlach wpisujcie (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>). Wiele rzeczy na forum było wielokrtonie, najwyżej w tamtych wątkach dopytujcie żeby śmietnika nie robić na forum.
Przy Giuliach/Stelvo od lat już nie robię retrofitów (wyjątek radia nowe jakie mam na stocku - tylko polift z nav ostatnie sztuki i koniec jak się sprzedadzą).
Ekran przecieram chusteczkami do czyszczenia szyb i to nie jakoś często (raz na 4 miesiące), zwazywszy na to, że nie mam dotykowego ekranu. Chemii czyszczącej też nie stosuję często, bo z reguły wystarczy odkurzenie i przetarcie wilgotną szmatką a potem tkaniną z mikrofibry do przecierania optyki. Notabene stosuję od nastu lat ten sam śrdoek czyszczący (dość delikatny) i w żadnym samochodzie nigdy nie wyrządził szkód. Bądźmy szczerzy, to tworzywo na ekranie to jakiś kompletny szajs.
Ekran konstrukcyjnie ma napyloną na tworzywo warstwę, w większosci egzemplarzy matową antyrefleksyną (tylko wyswietlacze dla Q przez jakiś czas miały błyszczący lakier), więc to nie tworzywo tylko to co jest na nim. Podejrzewam że ta warstwa może reagować z jakąkolwiek chemią. Kiedyś wyświetlacze starego typu LCD/TFT miały raczej na froncie arkusz w miarę cienkiego lekko satynowego tworzywa. Ja przecieram tylko delikatnie szmatką lub odkurzam bardzo delikatnie traktując ssawką małą okrągłą z włosem długim. Od 2 lat mam dotyk, w sumie wcale się nie brudzi mimo że regularnie klikam i żadnej nawet wody nie używam, tylko przetrę i jest OK/czysty.
Sprawdź skład chemii w chusteczkach - to że jest do szyb to nie jest żadnym rozgrzeszeniem - szkło możesz traktować mocnym kwasem, ługiem czy czymkolwiek i nic mu nie zrobisz, za to z plastikami już nie jest tak dobrze, a u nas w autach z warstwą napyloną na tworzywo potencjalnie kolejne bardzo duże ryzyko. Przedobrzyłeś?
Proszę, nie wysyłajcie mi wiadomości prywatnych jeśli to nie jest absolutnie konieczne, i nie jest to bezpośrednia sprawa tylko pomiędzy nami - np. interes.
To jest forum. Na pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym. Pożytek potencjalny dla całej grupy a nie indywidualne który nie służy społeczności. Nie będę odpowiadał na takie priv.
Tematów na nurtujący Was problem szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową która jest beznadziejna: w googlach wpisujcie (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>). Wiele rzeczy na forum było wielokrtonie, najwyżej w tamtych wątkach dopytujcie żeby śmietnika nie robić na forum.
Przy Giuliach/Stelvo od lat już nie robię retrofitów (wyjątek radia nowe jakie mam na stocku - tylko polift z nav ostatnie sztuki i koniec jak się sprzedadzą).
Nie wiem co to jest, ale jeżeli tak to wykombinowali, to niefortunny dobór materiałów. Dzięki za podsunięcie potencjalnej przyczyny, teraz nawet na to chuchać nie będę skoro to takie czułe ustrojstwo. Chusteczki jakieś spektakularne nie są, filtrów ze szkła nie ściągają, okularów przeciw slonecznych tez mi nie zepsuły
Zgadzam sie że to nie powinno byc tak delikatne i problematyczne
Proszę, nie wysyłajcie mi wiadomości prywatnych jeśli to nie jest absolutnie konieczne, i nie jest to bezpośrednia sprawa tylko pomiędzy nami - np. interes.
To jest forum. Na pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym. Pożytek potencjalny dla całej grupy a nie indywidualne który nie służy społeczności. Nie będę odpowiadał na takie priv.
Tematów na nurtujący Was problem szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową która jest beznadziejna: w googlach wpisujcie (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>). Wiele rzeczy na forum było wielokrtonie, najwyżej w tamtych wątkach dopytujcie żeby śmietnika nie robić na forum.
Przy Giuliach/Stelvo od lat już nie robię retrofitów (wyjątek radia nowe jakie mam na stocku - tylko polift z nav ostatnie sztuki i koniec jak się sprzedadzą).
Chinole sprzedają naklejki z folii ochronnej, chyba coś ala gorilla glass na telefon.
Używał ktoś i wie jak działa (w sensie wpływu na widoczność i toucha)?