Witajcie grupowicze,
1.6 TS 105 kucy. Temat bardzo nietypowy i kończą mi się pomysły. Zaznaczę na wstępie, że samochód jest grzebany, dołożone turbo oraz paliwo sterowane przy pomocy DET3. Problem zaistniał w przeciągu dosłownie 5 minut. Po przeróbkach samochód jeździł, pracował dobrze, równo.Wczoraj po jeździe zgasiłem go normalnie, po kilku minutach postoju samochód już nie odpali. Wstępna diagnostyka wskazuje na brak zapłonu na świecach - wszystkich 4ech.
Sprawdzone:
- Czujnik położenia wału - sygnał jest, obroty odczytywane na DET oraz ORI sterowniku, na rozruchu 200-300 obr/min. Wskazówki reagują. Aku stare ale kręci dobrze,
- Wtrysk paliwa - jest, paliwo niezależnie jest podawane przez DET, wtryskiwacze się otwierają, świece zalane paliwem,
- Kąt wyprzedzenia zapłonu - w mesie na rozruchu podaje 4,5 stopnia wyprzedzenia,
- Przepustnica reaguje,
- Świece w zasadzie są nowe ale wrzuciłem na pewniaka stare z desperacji żeby sprawdzić - brak zmian,
- Z immo nie miałem nigdy problemów, na blacie też błędu brak,
- Masy, przyłącza sprawdzone.
- Dla gdybających - kompresja jest, nic nie stukło, nie wypaliło.
Błędy na kompie jakie są obecne:
- Błędy grzałek i sygnałów z sond lambda - są odpięte, auto sterowane z DETa,
- Czujnik temperatury cieczy chłodzącej, jeździł z takim ostatnio i nie sprawiało to kłopotów,
- Błędy wtryskiwaczy - są odpięte z ORI sterownika, sterowane są przez DETa, sprawdzone - działają.
Mimo ww błędów, auto do tej pory nie miało problemów z pracą silnika i jazdą dlatego bardziej to komplikuje temat.
Czy cewki/zapłon ma jakiś swój osobny bezpiecznik? Ewentualnie, w którym kierunku teraz wypada zmierzać i co jeszcze sprawdzić?
Na razie jednym z pomysłów jest wrócenie do całkowicie ORI sterownika, mam wiązkę na podmiankę nie grzebaną i sprawdzenie czy zapłon wróci.