Żuczek zawieszenie wielowachaczowe jak to nazwałeś to chyba julka ma ale tylko z tyłu ,przodem nie różni się niczym od fiata (konstrukcyjnie)
Żuczek zawieszenie wielowachaczowe jak to nazwałeś to chyba julka ma ale tylko z tyłu ,przodem nie różni się niczym od fiata (konstrukcyjnie)
Wnętrze Delty kapitalne zresztą Lancie od dawna miały ładniejsze wnętrza niż karoserie
Bravo 2 mam na codzień w domu i musze powiedziec ze z silnikiem mjtd naprawde jest dynamiczne, oszczędne i kulturą pracy bije nowe 2.0tdi(porównane organoleptycznie) Silnik prosty, bezawaryjny (auto 2007r.), praktycznie cały czas w ruchu Dziury mu nie straszne. Ma tylko jedną wade, prowadzi się gorzej niż stara, poczciwa już 156, która równiez posiadam Jak dla mnie ma dość twardą kanape z tyłu, bo po 400km jazdy bez przerwy, wyszedłem, a raczej wywlokłem się z tyłu z silnym bólem dupy, co mnie w 156 nie spotkało.
To tak poza tematem
Z racji tego, że trochę jeździłem Giuliettą 1.4 170 TCT i obecnie posiadam Deltę 1.8 TBI, posilę się na kilka porównań.
● Miejsce w kabinie: tutaj zdecydowanie wygrywa Delta. Odnosi się to zwłaszcza do tylnej kanapy, ale i z przodu jakby ciut więcej.
● Bagażnik:też bez porównania. Już przy najdalej odsuniętej do tyłu kanapie w Delcie miejsca jest co najmniej tyle samo co w Giuliettcie, a przy dosuniętej do przodu
robi nam się małe kombi... z tym, że z dużym progiem załadunkowym.
● Ergonomia kabiny - tutaj wygrywa Giulietta. Może nie jest to szczyt ergomii, ale np. uchwyty na kubki są głębokie, a podłokietnik funkcjonalny. W Delcie jedno i drugie jest, żeby było, ale funkcjonalności to nie ma żadnej. Podłokietnik jest zdecydowanie za nisko, nie da się go regulować inaczej niż tylko poprzez wysunięcie do przodu. Porażka. Na minus również niesłyszalne pykanie kierunkowskazów.
● Właściwości jezdne: znowu Giulietta. Niby Delta ma regulowaną twardość amorków, ale nie ma co ukrywać, to jednak taka trochę kanapa na kołach i jest mocno podsterowna. Giulietta, jak moja stara 147, niemal przyklejona do asfaltu i żaden wiraż jej nie straszny.
● Skrzynia biegów: w Giuliettcie TCT, w Delcie klasyczny Aisin. I teraz tak: jeśli zrezygnujemy z przerzucania biegów łopatkami, to Aisin w Delcie zmienia biegi nawet płynniej niż TCT, wskazówka prędkościomierza nawet się nie zatrzymuje podczas rozpędzania. No, ale panie... jeśli kupiliśmy wóz w automacie dla zabawy łopatkami, to zdecydowanie polecam Julkę. Klasyczny automat w Delcie cierpi chyba na tę samą dolegliwość co inne klasyki - nie bardzo radzi sobie z polecaniami dawanymi mu przez kierowcę. Jest to zwłaszcza widoczne przy zmianie z jedynki na dwójkę, kiedy mijają niemal DWIE sekundy zanim po naciśnięciu łopatki, automat zmieni bieg. Na innych biegach jest dużo lepiej - jakieś pół sekundy od naciśnięcia łopatki.
● Serwis - trudno mi się na ten temat wypowiedzieć, ale części do Delty w wielu przypadkach dużo tańsze niż do Giulietty.
● Wow factor - hm: miałem do czynienia z białą Julką z czarnym dachem, a moja Delta to Hard-Black. Powiem tak: zawsze chciałem mieć tę pierwszą w takiej kolorystyce, ale matowa Delta, zwłaszcza z czarnymi kołami dedykowanymi, z ręką na sercu wzbudza zainteresowanie gapiów. Niby Fiat a jednak
Podsumowując, gdyby Delta miała wielowahacz i TCT, byłaby dla mnie autem idealnym.
Następne auto, za jakieś 4 lata to będzie zapewne powrót do Alfy. Białej, z czarnym dachem, ksenonami, TCT i silnikiem 1.8 po lifcie. Taką sobie wymarzyłem
Chciałem kupić Deltę, kupiłem Giuliettę. Potem jeździłem trochę Delta i nie wiem czy żałować czy nie. Każdy z tych samochodów ma to coś. Dla mnie remis.
Witam- jestem nowy i na temat natrafiłem calkiem przypadkowo szukając informacji w necie . Pozwole sobie odgrzebać temat i zapewne aktualnie wasza wiedza na temat tych aut jest dużo bardziej obszerna i pomożecie mi w wyborze
Planuje zakup auta i biorę pod uwage tylko 3 auta ( w sumie wszystkie poniekąd są ze sobą jakoś powiązane ) prosze o porady co wybrać ( największą role odgrywa serwis, ceny utrzymania , eksplotacji i napraw, dostępności części ) Budżet około 30000 , tylko benzyna lub LPG fabryczny - średnio przebieg roczny max 4000 km po mieście do pracy i w wakacje gdzieś więcej się jeździ .
Fiat Bravo 2 rocznik +- 2012/13
Alfa Giulietta rocznik +- 2011
Lancia Delta rocznik +- 2012
Bardzo prosze o porady i dziękuje
Kolego jak trafisz LPG fabryczny w aucie odpowiadającym Ci konfiguracją, to się pochwal, bo to jak trafić 6 w Totka. Poza tym po co ci gaz w aucie, które przejedzie 4000 km rocznie? Toż to poniżej 400 km miesięcznie. Moja 120 KM na jednym zbiorniku benzyny za 240 zł przejeżdżał od 500 do ponad 700 km. Zakup LPG bądź montaż przy takim rocznym przebiegu jest całkowicie nieopłacalny ekonomicznie. Ale rób jak chcesz. Chyba że chodziło CI o 40000 km rocznie? To co innego. Ja u siebie gaz mam od czwartku zeszłego, ale u mnie przebiegi ponad 20000 km rocznie.
U mnie w mieści jest fiat bravo 2 2011 z lpg fabrycznym - nie musze miec LPG i na pewno montażu nigdy bym nie rozważał , napisałem tylko opcje ze taka biore pod uwage jak już się trafi , ale sama benzyna głównie wchodzie w gre , fakt co do przebiegu bo średnia miesięcznie to około 300km ( do pracy 2x 6km dziennie + jakieś weekendy i wakacje więcej )
Wybrałbym deltę i unikałbym jak ognia fabrycznej instalacji lpg.
Tego nikt po za serwisami nie robi.A koszty są trochę z kosmosu.
Kto chce szuka sposobu,
kto nie chce szuka powodu.
155 V6 LPG-163 KM-była
156 V6 LPG-190 KM-była
147 2.0TS 150 KM Selespeed LPG.-była
166 2.0 V6 TB -215 KM- LPG-była
Giulietta 1.4 TB -207KM -LPG -jest
Lancia Delta 1.8 TBI 283KM -jest