Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 37

Temat: Stelvio i nieprzyjemna niespodzianka z aku

  1. #11
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    07 2021
    Auto
    Stelvio 2.0 benzyna
    Postów
    41

    Domyślnie

    Cytat Napisał netzmark Zobacz post
    Te 5 godzin to zgodnie z tym co czytałem na forum. Proces rekalibracji podobno zajmuje 4h na uśpionych sterownikach - stąd mówili Ci żeby się oddalić. Równie dobrze możesz wyłączyć passive-entry i nie dotykać niczego (drzwi etc).
    Ale to nie znaczy, że tyle godzin samochód jest uziemiony tylko po tym czasie sterownik zbierze realne dane o stanie akumulatora. Przynajmniej tak to zrozumiałem.
    A ja to zrozumiałem jednoznacznie 5 godz. samochód ma być uziemiony . Jak się potem zachowa po otwarciu i
    podłączeniu boostera , czy kabli , to ASO nie ma zielonego pojęcia . Ja też i .... zaczynam się bać ....

  2. #12
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    01 2022
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    AR Stelvio 2.0 280KM Veloce MY2021
    Postów
    1,395

    Domyślnie

    Rób jak chcesz.
    Na pewno nic gorzej nie będzie jeśli odłączysz na minute, podłączysz i spróbujesz odpalić. Jak się nie uda to poczekasz te kilka godzin.
    Reset kierownicą, żeby skasować błędy z deski tak czy inaczej niezbędny - jak zawsze po odłączeniu aku.
    Powodzenia!

    PS. Klikanie przekaźnikami czy miganie światłami to w większości samochodów wynik napięcia na aku na poziomie zachodzenia tzw. stanów nieustalonych. Np w Toyocie tj w okolicach 8.5V. Napięcie na tyle wysokie, że sterownik się włącza i jednocześnie na tyle niskie, że nic nie jest w stanie stabilnie włączyć. Ewidentna niedoróbka pożal się boże współczesnych konstruktorów elektroniki którzy zaistnienia takich sytuacji nie zakładają i nie eliminują. Nie jest to łatwe zadanie ale możliwe.
    Reasumując wywód - jeśli miałeś taki efekt to duża szansa, że z tym Twoim aku coś jest słabo. Ale sprawdź też jeszcze jakość podłączenia tego grubego minusa do nadwozia. Tam (w Stelvio) jest zwykła nakrętka kubkowa bez żadnej podkładki sprężystej czy wkładu zapobiegającego się odkręceniu. Kiepska masa - taki sam efekt jak słaby aku.
    Nie dziwię się, że się zaczynasz bać...
    Ostatnio edytowane przez netzmark ; 30-04-2024 o 12:13

  3. #13
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    07 2021
    Auto
    Stelvio 2.0 benzyna
    Postów
    41

    Domyślnie

    Cytat Napisał netzmark Zobacz post
    Rób jak chcesz.
    Na pewno nic gorzej nie będzie jeśli odłączysz na minute, podłączysz i spróbujesz odpalić. Jak się nie uda to poczekasz te kilka godzin.
    Reset kierownicą, żeby skasować błędy z deski tak czy inaczej niezbędny - jak zawsze po odłączeniu aku.
    Powodzenia!

    PS. Klikanie przekaźnikami czy miganie światłami to w większości samochodów wynik napięcia na aku na poziomie zachodzenia tzw. stanów nieustalonych. Np w Toyocie tj w okolicach 8.5V. Napięcie na tyle wysokie, że sterownik się włącza i jednocześnie na tyle niskie, że nic nie jest w stanie stabilnie włączyć. Ewidentna niedoróbka pożal się boże współczesnych konstruktorów elektroniki którzy zaistnienia takich sytuacji nie zakładają i nie eliminują. Nie jest to łatwe zadanie ale możliwe.
    Reasumując wywód - jeśli miałeś taki efekt to duża szansa, że z tym Twoim aku coś jest słabo. Ale sprawdź też jeszcze jakość podłączenia tego grubego minusa do nadwozia. Tam (w Stelvio) jest zwykła nakrętka kubkowa bez żadnej podkładki sprężystej czy wkładu zapobiegającego się odkręceniu. Kiepska masa - taki sam efekt jak słaby aku.
    Nie dziwię się, że się zaczynasz bać...
    Pewnie masz rację z tą minutą . Gdybym miał tą wiedzę wczoraj pewnie bym dalej powalczył - podłączyłem booster bez wcześniejszego odłączenia klemy minusowej . Potem , żeby zgasić choinkę zdjąłem klemę i rzuciłem się pożyczać inny samochód . A pytałem , żeby wiedzieć na przyszłość , czy jest na to jakaś rada , bo 5.30 i dużo na głowie to nie był czas
    na przemyślenia w tym zakresie . Myślę , że taka wiedza może przydać się kiedyś każdemu , kto to przeczyta .

    Dzięki za podpowiedź
    Ostatnio edytowane przez Jacek S. ; 30-04-2024 o 12:30

  4. #14
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    11 2018
    Mieszka w
    BIALYSTOK
    Auto
    alfa romeo
    Postów
    1,588

    Domyślnie

    Znowu watek urośnie do ............ Wiadomo od dawna ze alfy maja problemy z akumulatorami i ich ładowaniem i od kilku lat ten temat krąży tu jak bumerang i znowu to samo ile można żali wylewać auto mi nie odpaliło i już biegnę na kącik pisać.

  5. #15
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    02 2009
    Mieszka w
    Kąty Wrocławskie.
    Auto
    159,1,9Jtdm 200KM, Giulia 2018 - 280KM, Stelvio 2021- 280KM
    Postów
    1,557

    Domyślnie

    Chodzi raczej nie o to, że aku. się rozładował, ale o to, że po podłączeniu boostera nadal nie można silnika odpalić. Myślę, że po prostu aku. jest tak rozładowany, że dodatkowe żródło prądu np. inna dobrze naładowana bateria, czy booster nie dają prądu na instalację samochodu, bo słaby aku. ją zabiera. Prędzej pewnie samochód odpali, jak booster podłączymy pomijając rozładowany aku.

  6. #16
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    01 2022
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    AR Stelvio 2.0 280KM Veloce MY2021
    Postów
    1,395

    Domyślnie

    System analizuje aku, z jakichś powodów uznaje że aku jest do bani i nie odpala samochodu - programowo a nie tylko z braku energii.
    Podłączenie boostera nic nie zmienia bo IBS nie działa online i dalej ma w pamięci stare dane, że aku było do bani, a przecież nie wie że jakiś booster został podłączony. Więc dalej programowo nie odpala silnika.
    Prawdopodobnie rozwiązaniem byłoby odłączenie aku na kilkadziesiąt sekund celem wyzerowania pamięci w IBS. Podobno po takiej operacji IBS pokazuje wstępnie jakąś wartość typu 60% póki po jakimś czasie nie zbierze rzeczywistej informacji. Wtedy może i bez boostera silnik powinien odpalić o ile wystarczy takiej energii w aku, a już z podłączonym boosterem to na pewno.

    Tyle teorii i domysłów po czytaniu w sieci jak działa IBS z założenia. A jak to działa konkretnie w Alfie na pewno to cHGW.
    Ostatnio edytowane przez netzmark ; 30-04-2024 o 21:43

  7. #17
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    01 2020
    Auto
    Alfa 159 2.0 170 KM
    Postów
    1,108

    Domyślnie

    Cytat Napisał marekkoczta Zobacz post
    Znowu watek urośnie do ............ Wiadomo od dawna ze alfy maja problemy z akumulatorami i ich ładowaniem i od kilku lat ten temat krąży tu jak bumerang i znowu to samo ile można żali wylewać auto mi nie odpaliło i już biegnę na kącik pisać.
    po co znów się wcinasz do wątku, jak nie masz nic do napisania, poza hejtem i trollingiem?

  8. #18
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    11 2018
    Mieszka w
    BIALYSTOK
    Auto
    alfa romeo
    Postów
    1,588

    Domyślnie

    Cytat Napisał Teddy Bear Zobacz post
    po co znów się wcinasz do wątku, jak nie masz nic do napisania, poza hejtem i trollingiem?
    Widać ty masz cos do napisania. O aku tu jest tyle napisane z wystarczy.

  9. #19
    Użytkownik Znawca
    Dołączył
    01 2022
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    AR Stelvio 2.0 280KM Veloce MY2021
    Postów
    1,395

    Domyślnie

    Cytat Napisał marekkoczta Zobacz post
    Widać ty masz cos do napisania. O aku tu jest tyle napisane z wystarczy.
    Z jednej strony masz rację, jest tego od groma i w związku z Alfą jak i BMW czy innymi.
    A z drugiej strony temat poruszony przez kolegę Jacka jest ciekawy - co zrobić praktycznie jak kogoś coś takiego trafi na wyjeździe? Czekać jak debil nie wiadomo ile godzin modląc się o cud? Jeśli wiesz konkretnie coś pewnego co w takiej sytuacji należy robić - pisz, napewno może się przydać wszystkim.
    Bo mi się wydaje że większość będzie chciała właśnie szukać boostera albo wymienić aku - a prawdopodobnie nic z tego na szybko nie pomoże.

  10. #20
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    07 2021
    Auto
    Stelvio 2.0 benzyna
    Postów
    41

    Domyślnie

    [QUOTE=netzmark;2364809]Z jednej strony masz rację, jest tego od groma i w związku z Alfą jak i BMW czy innymi.
    A z drugiej strony temat poruszony przez kolegę Jacka jest ciekawy - co zrobić praktycznie jak kogoś coś takiego trafi na wyjeździe? Czekać jak debil nie wiadomo ile godzin modląc się o cud? Jeśli wiesz konkretnie coś pewnego co w takiej sytuacji należy robić - pisz, napewno może się przydać wszystkim.
    Bo mi się wydaje że większość będzie chciała właśnie szukać boostera albo wymienić aku - a prawdopodobnie nic z tego na szybko nie pomoże .

    Jak sądzisz , w którym momencie należałoby próbować podłączyć booster do punktów pod maską ?

    A. w czasie jak klema minusowa jest odłączona
    B. po ponownym założeniu klemy minusowej po minutce jej odłączenia

    pozdro

    jacek

Podobne wątki

  1. [159] Nieprzyjemna historia oraz przestroga
    Utworzone przez pajak83 w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 29
    Ostatni post / autor: 30-06-2016, 15:59
  2. Niespodzianka po bylm wlascicielu Air Bag
    Utworzone przez arturw22 w dziale 147
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 17-04-2014, 16:42
  3. Odprysk Lakieru? Nieprzyjemna sytuacja..
    Utworzone przez Bartek_M w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 18
    Ostatni post / autor: 25-11-2013, 23:57
  4. miła niespodzianka...
    Utworzone przez andro34 w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 01-06-2009, 14:16

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory